Fiołek wonny

Nigdy nie sadziłam ani nie siałam w swoim ogrodzie fiołków wonnych (zwanych popularnie leśnymi), ale mam ich mnóstwo. Same wybierają sobie dogodne miejsca. To idealne rośliny do ogrodów leśnych i naturalnych oraz na skalniaki. 

Doskonale rosną w cieniu i półcieniu, wśród drzew oraz krzewów liściastych (obok iglaków rosną niechętnie). W moim ogrodzie świetnie też czują się od strony południowej - pasuje im zwłaszcza towarzystwo wiśni oraz szpary między kamieniami.

Fioletowe kwiaty pojawiają się w kwietniu i maju, kiedy drzewa i krzewy nie mają jeszcze w pełni rozwiniętych liści. Kwitnienie, ale już nie tak obfite, powtarzają w sierpniu. W pełnym cieniu kwitną słabo. Widziałam białą odmianę fiołka wonnego, ale uważam, że fioletowa jest ładniejsza.

Lubią żyzną ziemię, raczej wilgotną (ale ja ich nigdy nie podlewam), dobrze tolerują nawożenie popiołem z kominka (oczywiście w granicach rozsądku).

Najłatwiej je rozmnażać z płożących pędów. W moim ogrodzie rozmnażają się jednak same z nasion (w miejscu każdego kwiatka pojawia się torebka nasienna). Jeśli ktoś chciałby mieć fiołki, np. między sosnami, warto rozsypać właśnie nasiona i czekać, aż fiołki same znajdą sobie najlepsze miejsca.
 
Ekspansywność fiołków wonnych określiłabym jako średnią. Zdarza mi się wyrywać je bo np. w truskawkach ich nie toleruję. Korzenią się tak głęboko, że trudno je czasami wyrwać.

             Te fiołki wonne rosną przy ogrodzeniu między kamieniami od strony południowej


W wyjątkowym kolorze: białe fiołki wonne z delikatnymi, niebieskimi cętkami (zdjęcie zrobiłam w Parku Oliwskim w Gdańsku)  


               Torebki z nasionami pękają już w czerwcu. Fiołek bardzo łatwo wysiewa się sam.

12 komentarzy:

  1. oo! to u mnie ich w zatrzęsienie . Zrobiłam sobie niedawno taki dziki mini ogródek w szkle. i ta właśnie posadziłam te fiołki. Jeszcze parę prymulek . i jakiś tam rozchodnik zielono fioletowy. i dwa malutkie krzaczki poziomki. Ja nie wiem co jest ale zaraz mi to wszystko " wyjdzie" z naczynia") Rośnie jak na " drożdżach " . A tylko zraszm

    OdpowiedzUsuń
  2. Te białe nakrapiane, to fiołki motylkowe, nie pachną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry. Znalazłem Pani post o fiołkach wonnych. Czy podzieli się Pani sadzonkami fiołka wonnego w Gdańsku ? Dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem do Gdańska lepiej wysłać nasiona, a nie sadzonki. Wystarczy rozrzucić i rosną. Moje fiołki są pancerne. Odporne na suszę:) Proszę się przypomnieć za jakieś 3-4 tygodnie. Wyślę za zaliczeniem pocztowym.

      Usuń
  4. Dziękuję za odpowiedź. Myślałem o sadzonkach, bo nasiona, które kupiłem w szkółce ogrodniczej, nie wyrosły. Przypomnę się za 4 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te nasiona jeszcze mogą wzejść:) Fiołek wonny, tak tak roszponka czy maczek kalifornijski, robi w ogrodzie co chce. Sam sobie wybiera miejsca. Wystarczy, żę wzejdzie jeden, a potem to już łan się robi.

      Usuń
    2. Od marca tego roku jeszcze nie odbiły, ale skoro mam wsparcie to czekam, aż wyrosną. Dopiero zaczynam swoją przygodę z kwiatami i chętnie przyjmę każdą podpowiedź, jakie kwiaty zapachowe można zasiać w ogrodzie. (darknew1@gmail.com)

      Usuń
    3. Fiolki wonne są urocze jak niezapominajki:) Jednak moim zdaniem ich zapach jest przereklamowany.

      Wiele innych roślin pachnie zdecydowanie mocniej i zjawiskowo. Nawet tulipany potrafią pachnieć niesamowicie.

      Moje typy: https://niepodlewam.blogspot.com/2017/07/pachnacy-ogrod-kwiaty-o-najmocniejszym.html

      Usuń
  5. Bardzo przydatny post o pachnących ogrodach. Teraz najtrudniejsze zadanie, znaleźć te kwiaty wokół nas. Bo wszystkie szkółki ogrodnicze, które obdzwoniłem w swojej okolicy, nie mają nawet w ofercie fiołka wonnego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę się przypomnieć w sprawie nasion fiołka wonnego?

    OdpowiedzUsuń