Firanka w warzywniaku – ochrona przed szkodnikami

Stare firanki są świetne do uprawy warzyw kapustnych i rzepowatych. Chronią przed szkodnikami, czyli nie trzeba stosować chemicznych oprysków. Zapobiegają też szybkiemu wysychaniu gleby. To oznacza mniejsze zużycie wody do podlewania.

Firanka to prosty sposób ochrony warzyw przed szkodnikami, ale tylko niektórych. Stosuje się ją do uprawy warzyw kapustnych i rzepowatych.

Bielinki i inne szkodniki, np. jarmużu, nie są w stanie sforsować przeszkody w postaci firanki.

Jak działa firanka? Podobnie jak agrowłóknina. Warzywa przykrywa się firanką, a szkodniki (bielinki, mszyce, pchełki ziemne, śmietki kapuściane i wiele innych) nie mogą się do nich dostać.

Nie trzeba stosować chemicznych szkodników, bo szkodników nie ma.

Firanka sprawdza się w uprawie:


  • Brokuł
  • Jarmuż
  • Kalafior
  • Kalarepa
  • Kapusta brukselska (Brukselka)
  • Kapusta głowiasta biała
  • Kapusta głowiasta czerwona
  • Kapusta pekińska
  • Kapusta włoska
  • Brukiew
  • Rukola
  • Rzepa
  • Rzodkiew
  • Rzodkiewka

Jaka firanka

Ja używam firanki z PRL-u. Jest niezniszczalna, mimo corocznego używania. Po sezonie zwykle ją wrzucam do pralki (ale nie jest to konieczne).

Firanka musi mieć drobne oczka. Może być we wzory. Moja jest w kwiatki.

Tu - dla porównania - rukola pod włókniną. Rukola spod włókniny lub firanki ma delikatniejsze w smaku liście. 

Kiedy przykryć

NATYCHMIAST po siewie, np. rzodkiewki czy rukoli. Albo po posadzeniu rozsady, np. kapusty, kalarepy czy jarmużu. Jeśli się tego nie zrobi od razu, szkodniki mogą zdążyć złożyć jaja.

Jak przykryć

Trzeba zostawić luźny zapas firanki na liście, które urosną. Więcej zapasu zostawia się, gdy warzywa będą wysokie, np. rzodkiew, brukselka, jarmuż, kalarepa. Mniej luzu potrzeba np. dla rzodkiewki i rukoli. Jeśli się o tym zapomni, liście podniosą firankę i wyrwą ją z ziemi.

Wszystkie końce firanki najlepiej szczelnie przysypać ziemią. Wtedy nie wejdzie ani jeden szkodnik.

Można ewentualnie końce przymocować do palików albo obciążyć kamieniami. Jednak taki sposób mocowania nie chroni przed pchełkami ziemnymi. Bielinkom i innym szkodnikom utrudnia zaś złożenie jaj, ale też potrafią dostać się do warzyw. Zdecydowanie lepiej przysypywać końce ziemią.

Luźny zapas firanki jest niezbędny, by zmieściły się rosnące liście. Tu jest go niedużo, bo pod firanką rośnie niska odmiana jarmużu Kapral (około 50 cm).

Kiedy zdjąć firankę

Najlepiej tuż przed zbiorem warzyw. Oczywiście część np. niezerwanej rzodkiewki może sobie jeszcze rosnąć bez przykrycia firanką. Pchełki nie zdążą jej zjeść tak szybko.

Co do warzyw kapustnych, to bielinki potrafią atakować jeszcze we wrześniu i październiku. Dlatego na jarmużu czy kapuście dobrze trzymać firankę do początku jesieni. Na ich liściach nie będzie ani jednego szkodnika:)

Jarmuż to przysmak wielu szkodników. Firanka to prosty sposób jego ochrony bez oprysków.






7 komentarzy:

  1. Ciekawe rzeczy piszesz. Firankę albo agrowłókninę zastosuję w przyszłości. Czy nie podlewając warzywa w tym roku wszystko nadal rośnie? U sąsiadów wszystko poschło.

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym roku warzywa podlewam. Ale że większość rośnie pod firanką lub agrowłókniną, zużywam tylko kilka konewek. Baaaardzo jest sucho. Po raz pierwszy moje leszczyny i jarzębiny schną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie, widziałam jak leszczyny, czereśnie, a nawet studnie poschły. Dziękuję że za pośrednictwem netu dzielisz się swoją wiedzą..

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieki za wpis bardzo przyda sie fajnie że dzielisz sie z nami swoją wiedzą:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja przykrywam firanką z dawnych lat także aronię i winogron, by szpaki się zbytnio nie częstowały:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. a jak to rośnie skoro jest przykryte firaną?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak samo jak bez firanki:) Przez drobne oczka firanki szkodniki się nie przecisną. Oczywiście rośliny rosną - dlatego trzeba zostawiać więcej firanki (nie można okrywać na płasko).

    OdpowiedzUsuń