Szklane dzwony w ogrodzie – co pod nimi uprawiać

To rodzaj miniszklarni ogrodowych. Szklane dzwony ogrodowe były używane zwłaszcza w XIX w. Dziś to ciekawa dekoracja, zwłaszcza w ogrodach w stylu angielskim.

Szklane dzwony chronią pojedyncze rośliny m.in. przed przymrozkami. Są też ciekawą dekoracją ogrodu.

W XIX wieku szklarnie i oranżerie były rarytasem z powodu ogromnych cen. Szklane dzwony też były bardzo drogie, ale – mimo wszystko – bardziej dostępne. Obecnie również używa się szklanych dzwonów w ogrodach, ale raczej jako ozdobę.

Każdy dzwon ze szkła jest miniszklarnią dla jednej większej rośliny lub kilku mniejszych. Co ciekawe: dawniej dzwonów ze szkła częściej używano do warzyw niż kwiatów i roślin owocowych, np. truskawek i poziomek. Nie zmieniło się jedno – szklane dzwony przydają się do uprawy szczególnie wymagających roślin czy rzadkich odmian.

Jakie szkło

Dzwon ogrodowy powinien być zrobiony z przezroczystego szkła o grubości 5-6 mm. Dlaczego? Taka grubość teoretycznie chroni go przed rozbiciem przez np. grad. Poza tym dzwon z grubego szkła jest na tyle ciężki, że nie przewraca go wiatr.

W Polsce trudno kupić szklane dzwony do ogrodu w stacjonarnym sklepie. Trzeba szukać w sklepach internetowych. Są dostępne w różnych rozmiarach, często w kompletach po kilka sztuk.
W tańszej wersji dzwony ogrodowe można zastąpić np. słojami z kuchni.

Przed czym chronią

Szklane dzwony ogrodowe wymyślono, by chroniły cenne rośliny posadzone w gruncie. To:


  • Przymrozki – zarówno wiosenne, jak i jesienne;
  • Wiatr – najsilniejszy jest w górach i nad morzem;
  • Szkodniki – dzwony przydają się np. w ogrodach, gdzie ślimaki w jedną noc potrafią schrupać warzywa do korzenia;
  • Opady – zarówno śniegiem, jak i deszczem. 


Niestety, szklane dzwony może rozbić duży grad. Taka historia miała miejsce w okolicach Paryża 23 sierpnia 1886 r. Wielu francuskich ogrodników straciło nawet po 4.000 dzwonów, mimo że miały grubość 6 mm.

Jak podał „Ogrodnik Polski” z 1883 r., grad był tak wielki, że zniszczeniu uległy nawet szklane dzwony okryte matami.  Od tego czasu firmy ogrodnicze przestały stosować dzwony na dużą skalę.  Nadal jednak używa się ich w przydomowych ogrodach, zwłaszcza w krajach anglosaskich.

Dzwonem ogrodowym ze szkła można też osłaniać wschodzące nasiona.

Co sadzić pod dzwonem

Szklane dzwony ogrodowe to rodzaj czasowego okrycia roślin. Rośliny przykrywa się nimi zwykle na noc, czy w razie zimnej pogody. Dlatego nadają się do roślin ciepłolubnych, delikatnych, szczególnie cennych, np. pomidorów, papryki, ogórków, dyń, rodzynków brazylijskich.

I tu ciekawostka: pierwsze w Polsce rodzynki brazylijskie były uprawiane właśnie pod szklanymi dzwonami ogrodowymi w 1872 r. w Ogrodzie Botanicznym w Warszawie. Mimo to uprawa się nie powiodła. Dziś wiadomo, że rodzynki brazylijskie  są łatwiejsze w uprawie niż... pomidory.

Szklanych dzwonów można też używać do pędzenia roślin, np. truskawki i poziomki szybciej rosną pod nimi, wcześniej zakwitają i owocują.

Minusy dzwonów 

Szklane dzwony wyglądają malowniczo w ogrodzie i rzeczywiście chronią rośliny np. przed przymrozkami, ale...

Minusem jest konieczność wietrzenia roślin. Powietrze w szklanych dzwonach ogrodowych bardzo szybko się nagrzewa. Gdy po zimnej nocy nastaje ciepły, słoneczny dzień i zapomni się odkryć rośliny, mogą zostać poparzone i zginąć. Dlatego ten sposób uprawy jest dobry dla osób, które stale krzątają się po ogrodzie i mają na to czas.

Minusem posiadania dzwonów jest także trudność w ich przechowywaniu zimą. Są po prostu nieporęczne, dość łatwo je zbić. Najlepiej układać je pojedynczo, np. na półkach, ale na to potrzeba sporo miejsca.

Dawniej ogrodnicy, na czas przechowywania, nakładali dzwony jeden na drugi po kilka sztuk. Każdy oddzielali słomą, a całość zabezpieczali matami słomianymi. Tylko skąd w mieście wziąć tyle słomy...😊

           Uprawa pod szklanymi dzwonami - fotografia z czasopisma "Ogrodnictwo" z 1900 roku.


8 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę takie cuda, fajne! Jak się sprawdzają w praktyce u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W praktyce są malownicze, ale niepraktyczne, jeśli rano pędzi się do pracy i wraca po X godzinach. Pod kloszami, gdy wychodzi słońce, jest roślinom za gorąco... Trzeba je odkrywać.

      Usuń
    2. Rozumiem... ani jednej dziurki :(

      Usuń
    3. Niektóre modele mają podobnież wentylację... Ale nie wiem jak działa. Dzwony są jak jak duże słoje

      Usuń
  2. W sprzedaży jest coraz więcej kloszy plastikowych, które mają wentylację i łatwiej je przechowywać. Jedynie wiatr może je przewrócić, ale chyba aż tak często silnych powiewów tuż przy powierzchni ziemi nie mamy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, o plastikowych dzwonach nie słyszałam:) Tylko czy są równie stylowe jak szklane...

      Usuń
  3. Myślę, że jeśli komuś zależy na takich kloszach, mógłby użyć kloszy lamp stosowanych w górnictwie. Są to oprawy oświetleniowe w wydaniu przeciwwybuchowym, pyłoszczelnym, iskrobezpiecznym, o grubym szkle. Myślę, że te wieksze będą około 3 litrowe. Są one na powierzchni masowo zastępowane plastikowymi oprawami. Może ktoś ma znajomego pracującego na kopalni? Być może udałoby się pozyskać parę za zgodą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BARDZO ciekawy i nowatorski pomysł:) Choć pewnie i takie górnicze klosze sporo kosztują. No chyba, że są z odzysku:)

      Usuń