Kwiaty balkonowe retro – co było modne 100 lat temu

Balkon w kwiatach był kiedyś wizytówką mieszkania. Popularne były pelargonie, fuksje, petunie, cytryny, liście laurowe. Oto kwiaty balkonowe modne wiek temu.

Balkon w stylu retro z pelargoniami

Pięknie ukwiecony balkon był dawniej rodzajem rywalizacji. Panie wymyślały efektowne kompozycje, dobierały kolory, wymieniały się z sąsiadkami sadzonkami i nasionami. Marzeniem było mieć kwitnącą passiflorę albo co najmniej kobeę.

Co było modne na balkonach 100 lat temu? Oto inspiracje z książki „Praktyczna hodowla kwiatów w pokoju” Roberta Bettena z 1901 r.

Abutilon

Dawna nazwa: Klonik pokojowy

Zimą abutilon uprawiana w pokojach. Na lato zaś wynoszono je na balkon albo do ogrodu, gdzie „sadzono” je razem z doniczkami. „Na zasłoniętym balkonie, po kilka sztuk w jednej skrzynce abutilony rosną również szczęśliwie” – pisał Robert Betten.

Abutilon
----------------------------

Agawa

Dawna nazwa: Agave

To rośliny tak duże i ciężkie, że raczej były dekoracją tarasów. Ich zakwitnięcie było wielką sensacją dla całej okolicy.

Agawa
---------------------------

Begonia

Dawna nazwa: Ukośnica

Na parapecie okiennym, na balkonie, w ogrodzie, w półcienistym zakątku i w miejscu nałonecznionym” uprawiano przede wszystkim begonię stale kwitnącą. Do dziś to najpopularniejsza begonia na balkonach.

Begonia
--------------------------

Cytrusy

Owocujące pomarańcze i cytryny na parapetach był zdecydowanie bardziej popularne 100 lat temu niż obecnie. Na lato trafiały właśnie na balkon albo do ogrodu.

Cytrus
------------------------

Fuksja

Dawna nazwy: Fuchsia, Ułanka

Okazała, bujnie kwitnąca fuksja była dumą pani domu. Na balkonach uprawiano fuksje m.in. szczepione i wysokopienne, robiono z nich piramidy. Marzeniem była kompozycja złożona z fuksji i  passiflory.

Fuksja
------------------------

Heliotrop

Inne nazwy: Heliotropium, Tomiłek

Wspaniale, mocno pachnie. Heliotrop na balkonach uprawiano dla pięknego zapachu, ale też efektownych, fioletowych kwiatów.

Heliotrop
-------------------------

Kalina wawrzynowata


To był raczej kwiat pokojowy. Na balkon kalinę wawrzynowatą wystawiano, aby zakwitła jesienią lub zimą w mieszkaniu. Inaczej kwitnąć nie chciała.

Kalina wawrzynowata


-------------------
Kobea


Dawne nazwy: Cobaea scandens, Filiżanki, Wspinacz

Przed 100 laty uważano, że kobea jest „wyborna do przykrywania rusztowań drewnianych albo ram okiennych”. Uprawiano ją na słonecznych balkonach.

------------------------

Liście laurowe

Dawne nazwy: Laurus, Wawrzyn

To świetna przyprawa kuchenna. Liście laurowe na balkonie były obowiązkowe. Jednak trzeba było mieć balkon słoneczny.

Liście laurowe
-----------------------

Lobelia

Inna nazwa: stroiczka

Obecnie lobelię uprawia się jako kwiat jednoroczny. Dawniej traktowano ją jako roślinę wieloletnią. Przyciętą lobelię przechowywano przez zimę w chłodnym pokoju.

Lobelia
-----------------------

Mimulus

Inna nazwa: Figlarek, Figlarz

To kwiat obecnie znowu wracający do łask. Mimulus jest wytrzymały, ma niewielkie wymagania. Dawniej uprawiano go m.in. dla piżmowego zapachu. Nowe odmiany nie pachną.

Mimulus
----------------------

Mirt

Dawna nazwa: Myrthus

Mirty rozmnażano zwykle z sadzonek pobranych z wianków ślubnych. Dlatego mirty często uprawiały młode mężatki i panny na wydaniu. Lato mirty spędzały na balkonie lub w ogrodzie.

----------------------

Oleander

Dawna nazwa: Nerium

Cytat o oleandrze, który warto zapamiętać: „Oleander, jeśli ma dobrze kwitnąć, potrzebuje trzech rzeczy: słońca jak najwięcej, wody i to wody ciepłej w największej obfitości od wiosny aż do jesieni”.

Oleander
------------------------

Passiflora 

Dawna nazwa: Męczennica

Obecnie passiflory uprawia się głównie w oranżeriach. Dawniej zarastały werandy pełne słońca i słoneczne balkony. Robiono z nich festony i kompozycje m.in. z fuksjami.

Passiflora
------------------------
Pelargonia

Inne nazwy: Muszkatel, Nosek, Pelargonium

Kto poszukuje roślin nadzwyczaj wytrzymałych, bezpretensjonalnych, a pięknie kwitnących, nie powinien zapomnieć o pelargonii”. Najpopularniejsze były pelargonie czerwone.

Pelargonia
-----------------------

Petunia

Inna nazwa: Zawieratka

Przed wiekiem petunie uważano za najlepsze rośliny na ścianę kwiatów. I tak jest również obecnie.😊

Petunia

Jakie kwiaty pokojowe były modne 100 lat temu CZYTAJ TUTAJ

11 komentarzy:

  1. Laur ma teraz swój wielki powrót. Gdy byłam na Targach Gardenia w Poznaniu - na wielu stoiskach można było go kupić. Nie wiedziałam, że lobelia była przechowywana zimą w domu, a na wiosnę wystawiana - to dla mnie zupełne novum.
    Teraz też na balkonach królują pelargonie, ale i surfinie, uczepy ( bidens) i bakopy, a także różne rośliny jadalne, takie jak pomidorki koktajlowe czy truskawki zwisające. W zeszłym roku kupiłam dwie różne odmiany truskawki zwisającej i powiedziano mi , że jest to roślina jednoroczna. Obie zimowały w szklarni. Teraz wywiesiliśmy je na zewnątrz i obie mają się dobrze i mają już zawiązki owoców. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio zadał mi ciekawe pytanie Czytelnik: gdzie kupić dużo laurów na wesele(!). Chyba narzeczona była Laura:)

      Usuń
  2. Można stwierdzić, że wszytko już było.
    https://polona.pl/item/kwiaty-naszych-mieszkan,ODc2NjI0/4/#info:metadata

    Choć wydaje mi się że ruch balkonowy to raczej lata 30-te XX wieku. Wcześnie zanieczyszczenie miast było bardzo duże (szczególnie w wieku XIX). Wcześniej to byłoy głównie rośliny tarasowe wynoszone z domów na zewnatrz na okres lata. Wystarczy pooglądac fotografie dworków i pałaców z okresu międzywojennego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za świetny adres!!!! Będę czytać:)

      Usuń
  3. I tak chyba zostało :-) przynajmniej moich stronach :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam - skąd Ty bierzesz te wszystkie informacje? Skarbnica wiedzy ;) Jestem pod wrażeniem ;) pozdrawiam ciepło Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tu inspiracją była książka Bettena z 1901 r. Lubię czytać książki ogrodnicze z przełomu XIX i XX w.

      Usuń
  5. Moja babcia bardzo lubiła fuksje :) miałam ją jakiś czas temu w ogrodzie i bardzo się zdziwiłam, jak przyleciał specjalnie do niej fruczak gołąbek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooooo, uwielbiam je:) Przylatują do mojego ogrodu wieczorami do floksów. Od lat próbuję im zrobić zdjęcia i nic. Szybkość kolibrów mają:)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.

    OdpowiedzUsuń