Floks (płomyk) wiechowaty - przycinanie po przekwitnięciu

Przełom lipca i sierpnia to czas, kiedy przekwitają floksy (płomyki) wiechowate. Warto przyciąć ich kwiatostany, bo po kilkunastu dniach zakwitną ponownie. Nowe kwiatostany wyrosną w kątach liści poniżej miejsca cięcia. Nie będą już tak duże jak przy pierwszym kwitnieniu, ale ich wspaniały zapach pozostanie ten sam.

Floksy (płomyki) wiechowate ładnie i obficie kwitną zarówno w miejscach słonecznych, jak i półcienistych. W pełnym słońcu zakwitają wcześniej niż w zacienionym, ale i szybciej przekwitają.

W moim ogrodzie sadzę je w miejscach, gdzie często się przechodzi, by jak dłużej cieszyć się ich wspaniałym zapachem.



Pojedyncze pąki w kwiatostanie floksów nie rozwijają się jednocześnie. Dlatego, kiedy pierwsze przekwitają, ostatnie dopiero się rozwijają. Ja obcinam kwiatostany, gdy mniej więcej połowa kwiatków przekwitnie.

Znam jednak osoby, które obcinają je już po zauważeniu kilku przekwitłych kwiatów. To kwestia gustu - floksy i tak zakwitną jeszcze raz w podobnym terminie.

Na jakiej wysokości ciąć kwiatostany floksów? Tniemy pod ostatnim rozgałęzieniem z kwiatkami. Oto mój 2-sekundowy film:)


Na schemacie poniżej zaś zaznaczyłam czerwoną kreską miejsce cięcia. Po prawej stronie jest rysunek przedstawiający floksa ponownie kwitnącego po przycięciu głównego kwiatostanu. Kwiaty nie tworzą już jednego, dużego "pomponu" lecz kilka mniejszych po bokach. 


Floksy (płomyki) wiechowate bardzo szybko zawiązują nasiona i łatwo się z nich rozmnażają. Dlatego jeśli na przekwitłych kwiatostanach pojawią się zielone torebki z nasionami (na zdjęciu poniżej zaznaczyłam ją na czerwono), lepiej nie wyrzucać ich na kompost. Floksy najprawdopodobniej "rozejdą" się z kompostem po całym ogrodzie (podczas nawożenia) i w dodatku - jeżeli mamy kilka odmian floksów - będą to różnokolorowe mieszańce. No chyba, że ktoś lubi takie niespodzianki:)



Na przełomie września i października floksy (płomyki wiechowate) całkiem przestają kwitnąć. Wtedy tniemy je przy ziemi.

Więcej o cięciu floksa wiechowatego jesienią CZYTAJ TUTAJ

Warto wiedzieć

Wysoki floks (płomyk) wiechowaty, ze względu na podobną nazwę, bywa mylony z płożącym floksem (płomykiem) szydlastym. Rośliny wyglądają zupełnie inaczej, różni je termin kwitnienia i wymagania.

O floksach szydlastych więcej piszę tutaj:

Wymagania - CZYTAJ TUTAJ 
Przycinanie - CZYTAJ TUTAJ
Rozmnażanie - CZYTAJ TUTAJ

10 komentarzy:

  1. Czy drugie cięcie (po przekwitnięciu) na tej samej wysokości, czy niżej?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy różne kolory mogą rosnąć obok siebie ? ktoś powiedział mi, że miał wszystkie kolory i zrobił się z nich jeden..?

    OdpowiedzUsuń
  3. Różne kolory mogą rosnąć koło siebie:)

    Ale na pewno się pokrzyżują między sobą. Czyli, aby nie powstał jeden kolor, trzeba koniecznie systematycznie obcinać wszystkie przekwitłe kwiatostany. Wtedy różne kolory (odmiany) będą ciągle takie same.
    Wbrew pozorom wcale nie jest to proste, bo floksy kwitną obficie i czasami zdarza się, że mimo obcinania kwiatostanów, gdzieś jednak w gąszczu liści dojrzeją nasiona krzyżówek.

    Ten ktoś po prostu nie obcinał kwiatostanów lub robił to niedokładnie i po kilku latach powstała jednolita krzyżówka. Takie mieszańce też bywają przepiękne.

    Robiłam kiedyś w swoim ogrodzie podobne doświadczenie na orlikach. Chciałam sprawdzić po ilu latach powstanie jednolita, naturalna krzyżówka z kilku kolorów. Wyszło mi już po 7 latach. Dominującym kolorem był jasny róż, ale mniej więcej co 50 orlik był fioletowy, a co setny - biały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym roku wiosną wsadziłam 7 kolorów obok siebie..nie wiedziałam.. Jak na razie nie mają żadnych oznak zmian koloru, czy jest szansa, że jak je jesienią "porozdzielam", to się jeszcze nie pomieszają ? Planuję wsadzić też koło siebie różne malwy..z nimi chyba nie ma takiego problemu ? Jestem początkującym "ogródkowiczem", więc moje pytania mogą być z pewnością kompromitujące :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ skąd, pytania są ciekawe:)

    Te floksy, które już są posadzone, kolorów nie zmienią. Nowe barwy będą miały ich dzieci, czyli krzyżówki między floksami różnych kolorów.

    Jeśli lubi się duże kępy jednolitych kolorów, to rzeczywiście lepiej sadzić je jednak niezbyt blisko. Łatwiej wtedy zapanować nad krzyżówkami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki zastosować preparat gdy liście pokryją się białym nalotem
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastosować można np. Magnicur Gold. Jest odporny na zmywanie przez deszcz i bezpieczny dla pszczół:

      https://sklep.niepodlewam.pl/zwalcza-choroby-grzybowe-magnicur-gold-50wg-protect-garden-2,5-g

      Z naturalnych preparatów zastosować można np. Limocide (z olejkiem pomarańczowym):

      https://sklep.niepodlewam.pl/limocide-rosliny-ozdobne-30ml

      Usuń
  7. mozna tez opryskiwac Poliversum ( bezpieczny naturalny środek) lub woda z sodą i dorobina mydła

    OdpowiedzUsuń