Leszczyna: jak samodzielnie ją zapylić

Jeśli w ogrodzie rośnie tylko jedna odmiana leszczyny, prawie na 100% nie będzie na niej orzechów. Powód jest bardzo prosty: brak zapylacza. Leszczynę można zapylać sztucznie. Pyłek musi być jednak naturalny, z innej leszczyny.

Wszystkie leszczyny są wiatropylne. To oznacza, że pyłek z kwiatka na kwiatek przenosi wiatr (zwykle, bo mogą to robić także owady). Większość leszczyn jest jednak obcopylna, czyli nie może się zapylić własnym pyłkiem. I tu pojawia się problem. Skąd wziąć odpowiedni pyłek?

Poza tym leszczyny mają oddzielne kwiaty męskie i żeńskie. Te męskie są bardziej narażone na przemarznięcie i to już w temperaturze minus 8 stopni Celsjusza. Ich pyłek po prostu zamiera.

Kwiaty leszczyny: męskie (wyżej) i żeński (niżej).

Jak zapylić sztucznie leszczynę, opowiedział mi przed laty zaprzyjaźniony ogrodnik:

Rozwiązanie I

Ze spaceru w lesie na początku lutego przynieść gałązki leszczyny pospolitej (dzikiej). Albo zdobyć gałązki odpowiedniego zapylacza. Umieścić w naczyniu z wodą blisko leszczyny w ogrodzie i... czekać na wiatr.To sposób najbardziej zawodny, bo pyłek na ściętych gałązkach może przemarznąć, tak samo jak na leszczynie rosnącej w ogrodzie.

Rozwiązanie II

Gałązki leszczyny pospolitej lub odpowiedniego zapylacza umieścić w naczyniu z wodą wewnątrz domu, pomieszczenia gospodarczego czy widnej piwnicy lub ewentualnie na zewnątrz (można i tu, i tu - dla większej pewności). Ustawić całość na grubej folii i przykryć drugim kawałkiem folii, najlepiej cienkiej.

Osypujący się pyłek z kwiatów męskich (tak zwanych kotków) zebrać do słoika i zamknąć. Można go przechowywać nawet kilka tygodni. Temperatura przechowywania nigdy nie może być niższa niż minus 8 stopni Celsjusza, bo pyłek przemarznie.

Gdy na leszczynie zakwitną kwiaty żeńskie (są malutkie, z czerwonymi, nitkowatymi znamionami), można przystąpić do sztucznego zapylenia.

Pyłek miesza się z wodą i opryskuje leszczynę podczas bezdeszczowej pogody, najlepiej gdy jest trochę powyżej 0 stopni. Zebraną porcję pyłku można podzielić na dwie dawki, by mieć większość pewność skuteczności zabiegu: jedną opryskać leszczynę po 7-10 dniach od zakwitnięcia, a drugą - tydzień później.

Rozwiązanie III

Zebrać pyłek jak w "Rozwiązaniu II". Przy pomocy miękkiego pędzelka (może być np. do makijażu, taki do nakładania sypkiego pudru) zapylać kwiaty - wystarczy je musnąć. 
Oczywiście to jest możliwe, gdy leszczyna jest jeszcze mała.

Sztuczne zapylanie leszczyny z "Rozwiązania II" warto stosować co roku. Można wtedy uniknąć braku orzechów z powodu przemarznięcia kwiatów męskich. A zdarza się to dość często.

Orzechy laskowe


Dlaczego leszczyna kwitnie lecz nie ma orzechów: CZYTAJ TUTAJ


Jak wyglądają kwiaty żeńskie i męskie kwiaty leszczyny CZYTAJ TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz