Popiół z kominka jako nawóz

Jest bardzo dobrym nawozem w przydomowym ogrodzie, ale trzeba go stosować umiejętnie.  Bo tak naprawdę popiół z kominka to koncentrat nawozowy, o bardzo wysokim stężeniu wapnia, magnezu, potasu, fosforu, sodu. W popiele brakuje tylko azotu.

Dlatego moim zdaniem, jeśli w ogrodzie stosuje się dużo popiołu z kominka, nie ma potrzeby stosowania nawozów wieloskładnikowych albo trzeba je ograniczyć tylko do niektórych roślin.

Popiół z kominka nadaje się jako nawóz do ogrodu.

W kominku w moim domu spalam rocznie ok. 14 metrów sześciennych drewna liściastego. Na początku użytkowania kominka miałam wątpliwości, czy rośliny w ogrodzie wytrzymają tak dużą dawkę popiołu. O tym, że popiół jest nawozem wiedziałam z historii - w dawnych wiekach stosowano tzw. trójpolówkę: na jednym polu sadzono/siano, drugie odpoczywało od uprawy, a trzecie wypalano.

 Ale ile można bezpiecznie sypać popiołu? Po prostu 14 lat temu zadzwoniłam do najbliższej stacji chemiczno-rolniczej. Trafiłam na kompetentną panią i od tamtej pory popiół stosuję bez obaw.

Każdy popiół z kominka ma odczyn zasadowy (wysokie pH), który zależy od gatunku spalonego drewna. Najwyższe pH mają topola (ok. 13) oraz dąb i buk (prawie 12). Jednak pH innych gatunków drewna, w tym iglastego, też jest bardzo wysokie - co najmniej 10. Oznacza to, że zawierają mnóstwo wapnia. Dlatego jeśli używa się popiołu jako nawozu, nie należy wapnować gleby.

Popiół najlepiej sypać na kompost. Można również sypać bezpośrednio do ogrodu, ale trzeba to robić z umiarem, aby nie przenawozić roślin (mogą uschnąć, zżółknąć itp.). W kompoście zdecydowanie łatwiej obniżyć zbyt wysokie pH popiołu. Obniżają go wszystkie resztki organiczne (liście, pędy, zwiędłe kwiaty, obierki itd.), ale dodatkowo dorzucam igły roślin iglastych i trociny z pociętego drewna do kominka.

Większość roślin w moim ogrodzie lubi kompost z popiołem, szczególnie pomidory, truskawki, liliowce, winogrona, a nawet truskawki. Nie stosuję go wcale pod magnoliami i borówkami, bo preferują kwaśniejszą ziemię. Zdarza mi się jednak sypnąć go pod iglakami i rosną aż za dobrze. Prawdopodobnie dlatego, że jednocześnie ściółkuję iglaki szyszkami, które obniżają pH.

Jaki odczyn ma popiół z kominka i jakie zawiera składniki? Dane z tabeli poniżej zanotowałam z publikacji "Ochrona Środowiska i Zasobów Naturalnych" nr 49/2011 Instytutu Ochrony Środowiska  - Państwowego Instytutu Badawczego.


O zawartości metali ciężkich w popiele z kominka piszę tutaj:

O kompostowaniu popiołu zaś tutaj:
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/09/popio-w-komposcie.html

O najlepszym pH dla krzewów i drzew owocowych można poczytać tutaj:
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/10/jakie-ph-dla-krzewow-i-drzew-owocowych.html



Popiół z drewna dębowego


26 komentarzy:

  1. Witam. Nie posiadam kompostu. W jakiej ilości mogę posypać popiołu bezpośrednio do ziemi? Chciałabym go zastosować na truskawki w doniczce oraz maliny i czarne porzeczki w gruncie. Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno odpowiedzieć, bo trzeba by znać pH gleby, gdyż popiół ma silne właściwości odkwaszające (jak wapnowanie).
      Truskawki i maliny lubią odczyn kwaśny w granicach 5,5-6,2. Porzeczki zaś lekko kwaśny 6,2-6,7. To oznacza, że trochę więcej można sypnąć popiołu pod porzeczki i jeśli gleba przed miała niższy odczyn niż zalecany dla tych roślin.
      W praktyce jest tak, że mało kto zna pH gleby. Poza tym gleba w ogrodzie ogólnie ma tendencję do zakwaszania. Więc podpowiem, co ja bym zrobiła w tej sytuacji bez badania pH.
      Na pewno uważałabym, żeby nie przesadzić (i nie przenawozić oraz nadmiernie nie obniżyć pH). Pod porzeczki i maliny w gruncie wysypałabym jednorazowo 1-3 garście popiołu na około metr kwadratowy. Ze względu na to, że popiół praktycznie nie ma azotu, wiosną zastosowałabym sztuczny nawóz azotowy, np. siarczan amonu (który dodatkowo ma działanie zakwaszające) albo naturalny nawóz zawierający dużo azotu, np. kurzak lub obornik. Ze spaceru w lesie wróciłabym z szyszkami i zrobiłabym z nich ściółkę porzeczkom i malinom (wolno zakwasza glebę). I obserwowałabym rośliny - gdy będą owocowały i rosły ładnie, wprowadziłabym popiół do ich menu na stałe.

      Z truskawkami w doniczce jest trudniej. Bo ziemia w doniczkach, odwrotnie niż w ogrodzie, ma tendencję do odkwaszania - pH rośnie powolutku np. przy każdym podlewaniu wodą z kranu (gdyż zawiera wapń). A za tym truskawki nie przepadają.
      Moim zdaniem można jednak podsypać im po łyżeczce popiołu. Ale wtedy najlepsza będzie do podlewania woda miękka, np. taka z dzbanka z filtrem. Nie bałabym się też wiosną zasilić ich azotowym nawozem (np. siarczanem amonu) albo kurzakiem (w kilku małych dawkach).
      Przed kolejnym zaś sadzeniem truskawek w doniczkach, popiół wymieszałabym z ziemią. Zauważyłam, że truskawki i poziomki szczególnie lubią niespalone, drobne drzewne węgielki. Zapuszczają w nie zwłaszcza drobne korzonki. Na pewno "węgielki" poprawiają napowietrzenie ziemi i regulują jej wilgotność (trochę jak gąbka chłoną wodę podczas deszczu czy podlewania i oddają ją, gdy jest sucho).

      Usuń
  2. Witaj. A co sądzisz o rozsypaniu popiołu na pole zaorane. Czy można na takim polu po prostu rozpalić ognisko? Dodam, że 2 tyg temu zostało "obsiane" wapnem węglanowym ale chyba w mniejszej niż zalecana ilości. Nie wiem czy nie za wcześnie po wapnowaniu. Ph : 5,81. Mam sporo chrustu, próchna itp. Pozdrawiam. Aaa :) docelowo winorośl ph 6,5-7,2.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem można rozsypać popiół na pole zaorane. Tuż po wapnowaniu nie można stosować obornika czy kompostu.
    Ognisko na polu jednak odradzałabym - bo w tym miejscu zostanie na długo ekologiczna pustynia i krzewy tu posadzone będą źle rosły. Lepiej byłoby zrobić ognisko gdzieś obok.
    Wydaje mi się też, że obecne pH 5,81 jednak pójdzie w górę, bo wapno węglanowe wolno działa.
    Ogólnie winorośl lubi wapnowanie i jest żarłoczna. Skoro sadzisz ją na polu to pewnie większa inwestycja i masz upatrzoną odmianę. Upewniłabym się, czy na pewno pH 6,5-7,2 jest dla niej optymalne. Niektóre mieszańce, np. dość popularna Aurora czy Ontario, wolą pH ok. 5,5-6. Poza tym jak mają za żyzną glebę, to rosną jak szalone, ale słabo plonują. Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chrust już leży obok pola, więc (jeśli pogoda dopisze) zastosuję posypkę z popiołu. pH na pewno pójdzie w górę ale w zaleceniach z OSChR było ciut więcej niż wysypałem więc chcę doprawić. Byle nie przedobrzyć ;)
      Tak o Aurorze i Ontario wiem. One ewentualnie zostaną zasadzone na "kwaśnicy". Aby zdywersyfikować ryzyko planuję posadzić kilka odmian (tych winiarsko chodliwych). Jednakże ze względu na brak doświadczenia pewnie będą to średniej klasy (na początek).
      Pierwsze nasadzenia planuję wiosna-jesień 2015. W tym czasie ciągła nauka aby błędów jak najmniej popełnić.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. W życiu nie pomyślałabym, żeby popiół traktować jako nawóz, dzięki za radę. Dopiero uczę się jak jak dobrać ziemię ogrodową... Marzy mi się już piękny ogród...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponieważ zamontowalem palnik do pieca c.o na "pelet" i chyba jest to najczyściejszy popiół-mieszany dębowo-bukowy-sosnowy bez zadnych domieszek.Posiadam duży trawnik.Chce w okresie jesiennym i zimowym sypać popiól z wymienionych powyzej drzew na trawe i troche pod Thuje.
    Co Wy na to??
    Może ktoś stosował podobny nawóz do nawożenia??Prosze o spostrzeżenia-opinie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponieważ zamontowalem palnik do pieca c.o na "pelet" i chyba jest to najczyściejszy popiół-mieszany dębowo-bukowy-sosnowy bez zadnych domieszek.Posiadam duży trawnik.Chce w okresie jesiennym i zimowym sypać popiól z wymienionych powyzej drzew na trawe i troche pod Thuje.
    Co Wy na to??
    Może ktoś stosował podobny nawóz do nawożenia??Prosze o spostrzeżenia-opinie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Tuje lubią glebę zasadową, więc popiół im pasuje:) Z tym że łatwo przenawozić (trawnik też). Lepiej popiół stosować wiosną, zwłaszcza, że tuje nie gubią liści na zimę i ciągle ich korzenie pracują.

    Nawożenie popiołem lubi też np. bez (lilak). Ogólnie bezpieczniej wsypywać popiół do kompostownika. Ale jeśli peletu jest dużo, to pewnie do nawiezienia pola starczy popiołu:)

    Tutaj piszę o nawożeniu popiołem trawnika: http://niepodlewam.blogspot.com/2013/04/nawozenie-trawnika-popioem-z-kominka.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. 1/Pomidory i truskawki faktycznie lubią kwaśniejszą ziemię, zwłaszcza truskawki:) Wszystko zależy, jak kwaśna ziemia była przed nawożeniem popiołem. To kwestia wyczucia. Dla mnie wskaźnikiem jest zieleń liści. Jeśli są ciemnozielone, jest OK.

    2/Z mchem na trawniku raczej nie walczyłabym popiołem z drewna. Trawa jest na pewno słaba i duże stężenie nawozowe może ją całkiem zniszczyć ("spalić").
    A może nie walczyć z przyrodą? Środki mech działają tylko jakiś czas. Może zamiast trawnika posadzić np. płożące jałowce, wrzosy, runiankę, azalie? Mech przestanie denerwować:) I podlewania będzie mniej albo wcale.

    3/Oczka wodnego nie należy odkwaszać popiołem. Bo można uzyskać efekt "proszku do prania". Polega to na tym, że do wody trafia dużo fosforu i w wodzie zaczynają się gwałtownie rozwijać glony.

    A może oczko ma jakąś wadę konstrukcyjną? Na przykład do budowy oczka zostały użyte kamienie zakwaszające otoczenie. Przykład to granit.
    Odkwaszające właściwości mają np. wapienie i marmur. Działają na wieki wieków i bardzo wolno.

    Mam nadzieję, że pomogłam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nad oczkiem warto ułożyć trochę kamieni o odczynie zasadowym, np. wapienie. Możliwe, że to pomoże i z czasem wapno nie będzie potrzebne. Poza tym kamienie, jak okażą się niepotrzebne, łatwo przenieść w inne miejsce ogrodu.

    Popiół można wsypywać do kompostownika:) Będzie bezpieczniej dla roślin.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przejmować się:) Pleśń to grzyby, a one biorą udział w rozkładzie resztek.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam pytanie czy borówki amerykańskie też mogę podsypać popiołem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie. Bardzo łatwo tak zniszczyć borówki.

      Usuń
  15. Celne uwagi.
    Też używam popiołu ale nie mam aż tak dużo.
    Jest przydatny. Żałuję tylko , że nie zawiera żelaza. Byłby dobry na trawniki z których chcę usunąć mech. Pomagają nawozy z żelazem ale nie wszystkie są tak samo skuteczne. Nie pomagają w tym producenci , nie informując dobrze o składzie nawozu.
    Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam dużo drzew, zarówno liściastych, iglastych jak i owocowych. Brzoza, lipa, jesion, wierzba, sosny, świerki, jabłonie, śliwy, grusze, wiśnie, czereśnie, orzechy włoskie... ponadto cyprysy, stare duże cisy. Gleba jest lessowa. Twarda, zbita i niskiej, chyba 5 klasy. Na głebokości około 3 metrów jest jakiś metr grubości piasku. Jak do tego ma się popiół ze spalania drewna? Popiołu mam bardzo dużo, paradoksalnie większość pochodzi ze spalania kupowanego drewna (brzoza, grab). Jak nawozić drzewa? Z góry dziękuję za odp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trudne pytanie, bo popiół zmienia odczyn gleby. Może warto kupić pehametr w sklepie ogrodniczym? Taki prosty kosztuje od ok. 20 zł.

      Najbezpieczniej popiół dorzucać do kompostu i potem z kompostem go rozrzucać w ogrodzie. Przy okazji dostarczy się próchnicy, dzięki czemu ziemia będzie mniej zbita.

      Stare orzechy włoskie lubią nawozowe dołki. Robi się tak: w ziemi po obrysie korony i w środkowej części wykopuje się od kilku do kilkunastu dołków na głębokość ok. 30 cm. Wypełnia się je np. kompostem z dodatkiem popiołu. Taki nawóz wolno przemieszcza się w głąb ziemi, co orzech lubi.

      Drzewa owocowe lubią być podsypywane kompostem co roku. Ozdobne też można:)

      O kompoście z popiołem więcej piszę tutaj:
      http://niepodlewam.blogspot.com/2013/09/popio-w-komposcie.html

      Usuń
  17. Witaj. Czy można stosować popiół z kominka do roślin domowych ? I storczyków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po odrobinie można, ale tylko do niektórych roślin, np.pelargonii. Popiół podwyższa pH, a większość roślin doniczkowych lubi kwaśniejszą ziemię. Podsumowując: lepiej popiół wrzucać do kompostu.

      A tu mała ściągawka, jakie pH lubią rośliny doniczkowe:

      https://niepodlewam.blogspot.com/2013/11/oczyn-ph-dla-roslin-doniczkowych.html

      Usuń
  18. Trójpolówka nie polegała na tym, że trzecią część palono, tu pomylono trójpolówkę z metodą żarową.

    OdpowiedzUsuń
  19. Za Rosji popiół z drewna jest bardzo cennym nawozem i powszechnie stosowanym .
    Kubek popiołu na wiaderko wody . Tym roztworem podlewa się wszystkie ogrodowe uprawy , nawet opryskuje się pomidory przeciwko różnym chorobom .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podlewanie z popiołem wypróbuję:) Bardzo ciekawe

      Ale pryskania pomidorów to się obawiać. Po prostu trzymam się zasady, że im mniej wody na liściach pomidorów, tym są zdrowsze:)

      Usuń