1. Liście wiotczeją i smętnie zwisają
Możliwe przyczyny: nadmierne podlewanie i nawożenie, mocne wietrzenie pokoju i duże skoki temperatury, zimne przeciągi.Co robić: koniecznie ograniczyć podlewanie (zimą nawet tylko raz w tygodniu) i nawożenie (zimą nie nawozić).
Starać się wietrzyć mieszkanie przy pomocy innego okna albo mniej intensywnie (ogólnie hoja bardzo dobrze rośnie w chłodnych mieszkaniach, czyli w temperaturze 15-20 stopnia Celsjusza, ale źle reaguje właśnie na gwałtowne skoki temperatury i przeciągi).
Gdy taki stan trwa długo, gniją i zanikają korzenie. Wtedy trzeba zrobić sadzonkę i posadzić młodą roślinę.
2. Liście opadają
Możliwe przyczyny: jak punkt 1. Może to też być brak światła, zwłaszcza w listopadzie i grudniu.Co robić: jak punkt 1.
Poza tym w pochmurne dni odsłaniać bardziej firankę, zasłonkę czy roletę. Znam przypadek, że hoja zrzuciła wszystkie liście i padła (a wcześniej rosła doskonale) po wymianie żarówek w żyrandolu. W pokoju zrobiło się po prostu ciemniej, bo nowe żarówki (świetlówki) miały mniej luksów.
Moc żarówek i rodzaj żarówek nie mają wielkiego znaczenia. Ważne są luksy. Na przykład moje hoje rosną doskonale w kuchni, gdzie najczęściej włącza się diodę o mocy 12 W (świeci mniej więcej tak mocno jak zwykła żarówka żarowa o mocy 100 W), oraz jadalni, gdzie jest świetlówka 20 W.
3. Kwiaty i pąki opadają
Możliwe przyczyny: przekręcanie doniczki (hoja jest bardzo wrażliwa na kąt padania światła) oraz nadmierne podlewanie i nawożenie.Co robić: w ogóle nie przesuwać doniczki, ograniczyć podlewanie i nawożenie.
4. Brak kwitnienia
To nie choroba, a więcej piszę o tym tutaj:http://niepodlewam.blogspot.com/2013/04/aby-hoja-zakwita.html
5. Zasychanie najmłodszych pędów
To nie choroba. Zdarza się u zdrowych, starych egzemplarzy. Zaschnięte pędy uciąć nożyczkami lub sekatorem.6. Słaby wzrost i kondycja
Możliwa przyczyna: zbyt wysokie pH ziemi, nadmierne nawożenie.Co robić: przesadzić roślinę albo ją odmłodzić przez posadzenie nowej sadzonki. Optymalny odczyn pH ziemi dla hoi powinien być lekko kwaśny, w granicach 5,5-6,5.
Przeczytaj także: Odczyn pH dla roślin doniczkowych
Takie plamy na liściach hoi nie są chorobą - to po prostu cecha tej odmiany. U innych odmian liście mogą mieć żółte i czerwone smugi ("Variegata", "Exotica"), a nawet być poskręcane ("Compacta").
"Płaczące" kwiaty to też nie choroba. Ciecz jest lepkim nektarem. W książce "Doniczkowe rośliny ozdobne" Zbigniewa Habera znalazłam informację, że w ten sposób hoja zwabia owady, bo jest owadożerna, jak np. rosiczka.
Na moich kwitnących hojach nigdy jednak nie zauważyłam ani jednego owada. Nie znalazłam też potwierdzenia informacji o owadożerności hoi w innych źródłach.
Hallo
OdpowiedzUsuńA wie ktoś może jAk wyczyscic liscie hoji z lepkiego nektaru..??
Może to nektar z kwiatów? To się zdarza, że trochę kapnie tu i tam:) Szmatka lub wacik zwilżona wodą i wyczyścić liście. Przy okazji kurz się usunie:)
UsuńJA moją wstawiam raz na rok pod prysznic! potem dwa tygodnie nie podlewam
UsuńJa moją hoykę też raz do roku daję do kabiny przykrywam woreczkami nylonowymi i prysznicuję lekko ciepłą wodą ,moja hoyka ma wysokość prawie 2 metry obracam co jakiś czas i mam gęstą izdrową mam ją około 20 lat
Usuńdrugi raz mam hoye australis lisa i znow liscie wiotczeja i susza sie;/
OdpowiedzUsuńani nie podlewam od momentu zakupu ani nic.
jest sens ja przesadzic do nowej ziemi? czy moze zmienic stanowisko?
A może to po prostu brak podlewania? Trzeba podlewać, ale z umiarem. Na przesadzenia nie jest teraz najlepsza pora... Warto jednak sprawdzić, czy przypadkiem hoja nie rośnie w podłożu torfowym. Wtedy z całą bryłą warto ją jednak przenieść większej doniczki z lepszą ziemią. Powodzenia:)
Usuńmam dwie choje zadna nie kwitnie czy moge je pociac
OdpowiedzUsuńMożna ciąć,np. sadzonki:)
Usuńzalane paki kwiatowe hoji
OdpowiedzUsuńNa liściach mojej rośliny ( 2 letniej) pojawiły się bordowe plamki. Jakby barwnik. Liście nie wiotczeją ani nie opadają,ale martwię się, co to może być.
OdpowiedzUsuńpodobno niektóre odmiany maja te ceche na lisciach
UsuńNiektóre hoje mają liście w plamki:) Prawdopodobnie ten typ też ma ma. Taka jego uroda:)
OdpowiedzUsuńMoja hoja traci wszystkie liście. Możliwe że ją przelałam, nie wiedziałam że są aż tak na to wrażliwe. Czy jest jakaś szansa na uratowanie jej jeszcze? Jak postępować z łysymi łodygami?
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że hoja została przelana... Po prostu teraz trzeba jej nie podlewać, aż ziemia przeschnie. I potem podlewać oszczędnie bardzo. Jeśli stan będzie się pogarszał, trzeba uciąć jeden lub kilka pędów i zrobić sadzonki. Można ukorzenić w pojemniku z wodą albo od razu posadzić w świeżej ziemi. Za rok mogą mieć nawet ze 2 metry:)
OdpowiedzUsuńMoja malutka eskimo miała jednego pakai jakoś porzulkly czemu co się stało kto mi powie
OdpowiedzUsuńMoże za mocno podlewana była? I za suche powietrze w mieszkaniu jest? Jeśli za dużo wody, mogą jej gnić korzenie. Trzeba obserwować. Gdyby liście zaczęły więdnąć, ratunkiem może być ukorzenienie sadzonki w świeżej ziemi. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńHej, proszę o poradę …
OdpowiedzUsuńNa Hoji Eskimo widoczne są rowki w jaśniejszym kolorze. Niektóre liście wyglądają jak mini kratery :)
Moim zdaniem to może być brak potasu. Może za mał zasilana była?
UsuńWitam,w podłożu mojej hoji znalazłam skoczogonki (ostatnio faktycznie za bardzo o nią dbalam i miala wilgotne podloze i mogly sie te robaczki skads przypaletac). Na razie nie widać zeby wyrzadzaly szkode roslinie. W poradnikach piszą żeby je utopić zanurzając rośline na kilka godzin w wodzie. Nie chcę zeby moja hoja zgniła od tego zabiegu;( czy spotkala sie Pani z takim problemem u siebie? Jak temu zaradzić, zeby jak najmniej zaszkodzić? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajlepiej się nimi za bardzo nie przejmować:) Można ewentualnie wetknąć w ziemię pałeczkę nawozową ze środkiem owadobójczym, np.:
Usuńhttps://sklep.niepodlewam.pl/Paleczki-2w1-na-szkodniki-z-nawozem-Sanium-Pin-Protect-Garden-20-sztuk
Przez moczenie hoi kilka godzin faktycznie można ją zniszczyć...
ukorzeniłam hoję carnosę w wodzie, kilka szczepek. Wyrosły piękne korzonki ale na łodyżkach zanurzonych w wodzie są białe kępki jakby kamienia, wapnia? Co to jest? czy można bezpiecznie wsadzić do ziemi? Liście piękne, korzonków mnóstwo, zdrowe
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że to osad z wody. Skoro są korzenie to sadzić. Niech hoja rośnie zdrowo!
OdpowiedzUsuńTe białe kępki to zaczątki nowych korzeni.
OdpowiedzUsuńLiście mojej Hoji najpierw żółkną, a potem w całości brązowieją i odpadają. Dzieje się to niemal hurtem, wygląda coraz biedniej. Stoi od lat w tym samym miejscu, zawsze podlewałam ją średnio 1 x 2 tygodnie. Nie wiem co się dzieje :( Proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że była jednorazowo przelana (za dużo wody). Wtedy właśnie hoja tak reaguje. Jeśli korzenie gniją, warto zrobić sadzonki z wierzchołków pędów, by wyhodować nowe rośliny. Akurat wiosna prawie się zaczyna, więc powinno się udać:) Powodzenia!
UsuńMoją hoję zaatakowały wełnowce. W trakcie leczenia wyniosłam ją na balkon, żeby odizolować inne domowe rośliny. Balkon zachodni - duże, mocne słońce nie powinno było jej zaatakować. Wełnowców już nie ma (ogniska choroby oczyściłam wodą ze spirytusem, a następnie spryskałam hoję środkiem chemicznym), teraz jednak roślinka ma na wielu liściach bardzo duże, centralnie rozmieszczone białe plamy. Wygląda fatalnie.
OdpowiedzUsuńJak ją uratować? Czy usunąć chore liście?
Nie usuwać liści, bo to jeszcze bardziej osłabi hoję (potrzebne są do fotosyntezy, dzięki czemu hoja częściowo sama się odżywia). Warto od czasu do czasu przemywać liście zwilżonym wacikiem, by usunąć ewentualne szkodniki. Powodzenia!
Usuń