Zapach wielu roślin ma działanie antydepresyjne. Do nich należy m.in. rozmaryn. Takie rośliny warto sadzić np. obok kącika wypoczynkowego w ogrodzie. |
Gdy problemy przerastają i nie wiadomo, jak je rozwiązać, warto mieć w ogrodzie rośliny poprawiające humor. Oczywiście nie rozwiążą one kłopotów. Pomogą jednak spojrzeć na życie z innej strony i znaleźć rozwiązanie.
Arcydzięgiel litwor (Angelica archangelica)
To ogromne zioło, osiągające 2 m wysokości lub więcej. Arcydzięgiel litwor pachnie bardzo mocno. Jego zapach „strachy i sny straszliwe oddala”. Ogonki liściowe można dodawać do deserów czy domowych trunków, zaś „żuty serce smętne rozwesela”.Arcydzięgiel litwor |
Kiedy i jak siać arcydzięgiel litwor CZYTAJ TUTAJ
-------------------------------------------
Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum)
To bardzo znany, popularny antydepresant. Dziurawiec zwyczajny jest sprzedawany w aptekach, m.in. w tabletkach. Można też z niego robić domowy olej dziurawcowy czy po kilka listków dodawać np. do sałatek.Dziurawiec zwyczajny |
------------------------------------------
Goździki (Dianthus)
Zapach goździków ma wielką moc poprawiania nastroju. Nie ma znaczenia gatunek czy odmiana. Korzystnie je sadzić np. przy altanach i tarasach.Goździki |
------------------------------------------
Kocanki włoskie (Helichrysum italicum)
Pachną jak curry i maggi. Dlatego kocanki włoskie są często sprzedawane jako roślina maggi czy drzewko curry. Antydepresyjne właściwości ma ich zapach. Kocanki są też jadalne. Jako przyprawa mają gorzkawy smak. Obniżają cholesterol.Kocanki włoskie |
-----------------------------------------
Kocimiętka (Nepeta)
Jej piękny zapach to połączenie cytryny, mięty i żywicy. Ma działanie uspokajające, poprawiające nastrój. Kocimiętkę można sadzić np. wśród róż, przy ścieżkach, altanach i tarasach.Kocimiętka |
Kiedy i jak siać kocimiętkę CZYTAJ TUTAJ
----------------------------------------
Melisa lekarska (Melissa officinalis)
Herbatka z melisy „serce smętne rozwesela”. Małą filiżankę melisy można wypić przed wyjściem na stresujące spotkanie. Kiedyś melisę nazywano matczyne ziele, bo uspokajało jak dobra matka.Melisa lekarska |
---------------------------------------
Ogórecznik lekarski (Borago officinalis)
Pachnie jak ogórek, stąd nazwa – ogórecznik. Jednak nie zapach ma właściwości poprawiające nastrój lecz sok (najlepiej zrobiony w sokowirówce). Ogórecznik ogólnie wzmacnia i poprawia samopoczucie. Warto jeść też jego kwiaty, np. w sałatkach albo na kanapkach.Ogórecznik lekarski |
Jak uprawiać ogórecznika CZYTAJ TUTAJ
---------------------------------------
Lawenda (Lavendula)
W ogrodach uprawia się różne gatunki lawendy oraz ich krzyżówki. Zapach wszystkich ma właściwości poprawiające nastrój.Lawenda |
--------------------------------------
Rozmaryn lekarski (Rosmarinus officinalis)
To wspaniałe zioło, którego zapach pomaga pozbyć się zmęczenia umysłowego i fizycznego. Rozmaryn wzmacnia system immunologiczny. Dlatego warto go sadzić blisko miejsc wypoczynkowych w ogrodzie, np. altan czy tarasów.Rozmaryn lekarski |
--------------------------------------
Róża (Rosa)
Nie wszystkie róże pachną, a właśnie zapach poprawia humor. Są też takie, które pachną bardzo delikatnie i prawie nie czuć ich zapachu. Inne wręcz przeciwnie – pachną tak mocno, że zapach spowija ogród. Olejki różane są stosowane do poprawy nastroju od wieków.Róża Erotica - pięknie i mocno pachnąca |
Cytaty w tekście pochodzą z „Zielnika czarodziejskiego” Józefa Rostafińskiego z 1893 roku.
O zgadzam się, blisko altany mam róże i lawende. Przyjemnie jest i lilie, wow zapach nieziemski, może nke uspokajający ale ppbudza zmysły. W warzywniaku sieje maciejke, jest bardzo przyjemniej spacerować w ogródki warzywnym, zwłaszcza wieczorem. :-)
OdpowiedzUsuńFakt, zapach lilii nieziemski:)
UsuńA ja bym jeszcze dodała: lilak Meyera, żylistek i budleję alternifolię :)
OdpowiedzUsuńCzęść z nich mam w ogrodzie. Lubię je niezmiernie. Lubię też pozostałe. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńMnie wszystkie rośliny poprawiają humor, ale nie wiedziałam, że są takie, które mogą robić to lepiej:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPolecam też lak. W tym roku posiany w ramach eksperymentowania. Kwitnie bardzo długo, kwiaty średnio efektowne ale pięknie pachną. U mnie pozycja obowiązkowa na następne lata :) pzdr
OdpowiedzUsuńTeż lubię laki:) Niestety u mnie pożerają je pchełki...
Usuń:( trochę mnie wystraszyłaś.
UsuńBardzo ciekawy post:) O pachnących roślinach czytałam różne artykuły, ale o poprawiających nastrój jeszcze nie
OdpowiedzUsuńWszystkie rośliny poprawiają nastrój, a zwłaszcza przebywanie i praca wśród nich :)
OdpowiedzUsuńOgromna ilość roślin poprawia nastrój.
OdpowiedzUsuń