Translate

Staromodne kwiaty – 10 najpopularniejszych do ogrodu

Kojarzą się z wiejskimi ogrodami. Staromodne kwiaty to pewniaki: łatwe w uprawie i kolorowe. Bardzo często pięknie pachną.

Staromodne kwiaty w przedogródku - taki widok można zobaczyć już tylko w skansenach, np. Skansenie Rzeki Pilicy. Można jednak uprawiać tradycyjne rośliny.

Kiedyś na wsiach, ale też w miastach, była tradycja posiadania przedogródka. Zawsze był od ulicy, niewielki i ogrodzony. To był taki ogródek pokazowy dla sąsiadów i przechodzących drogą. Nie miały do niego dostępu kury oraz… dzieci i mężowie. Im bardziej przedogródek był wypielęgnowany, tym bardziej rosła sława pani domu wśród sąsiadek:)

Przedogródki spotyka się do dziś, ale coraz częściej sadzone są w nich np. tuje. Zdecydowanie wolę staromodne kwiaty, zapamiętane z ogródków babć. Oba miały po około 10 metrów kwadratowych. Jeden spowijał wiosną zapach kwiatów jarzębiny, a drugi – jaśminowca. Zawsze rosły w nich także warzywa przyprawowe, czyli czosnek, pietruszka, koperek.

Staromodne kwiaty – jakie siać i sadzić


1. Cynia

To kwiaty dość sztywne, wyniosłe. Kwitną długo i w wielu kolorach – to chyba jest tajemnica ich wielkiej popularności. Nie jest łatwo wyhodować dorodne cynie. Komu się to udaje, to znak, że zna się na ogrodnictwie.

Cynia
-----------------------------------------------

2. Dalia

Ma nieskończenie dużo odmian: niskich, średnich i wysokich. W rozmaitych kolorach i kształtach kwiatów. Do przedogródków najbardziej pożądane były dalie wysokie pomponowe.

Dalia
----------------------------------------------

3. Floks wiechowaty

Lato bez zapachu floksów to nie lato. W moim ogrodzie rosną przy wejściu i pod oknami, by czuć ich zapach także w domu. Najbardziej podobają mi się floksy różowe (ale lubię wszystkie).

Jak rozmnażać i sadzić floksy wiechowate CZYTAJ TUTAJ

Floks wiechowaty
---------------------------------------------

4. Lilia

W przegródkach sadzono kiedyś najczęściej lilie królewskie (białe), które wspaniale pachną. Mają jednak wadę: w pierwszej kolejności pożera ją poskrzypka liliowa.  Łatwiejsze w uprawie są inne lilie. Na zdjęciu jest szachownica cesarska w ogrodzie przy Pałacu Branickich w Białymstoku. Rośliny sadzi się tutaj według książek ks. Jana Kluka z XVIII wieku.

Więcej o Ogrodzie Branickich w Białymstoku CZYTAJ TUTAJ

Szachownica cesarska
--------------------------------------------

5. Malwa

To kwiat, który tradycyjnie sadzi się przy płotach. Malwa, podobnie jak dalie zaskakuje różnorodnością kolorów. Jedni wolą malwy z kwiatami pojedynczymi, inni – pomponowymi. Ja chętniej sadzę z kwiatami pojedynczymi.

Malwa
--------------------------------------------

6. Nasturcja

Pięknie i niezawodnie kwitnie. Ma opinię rośliny-pułapki na mszyce. Nasturcje to popularne kwiaty na obwódki. Można je także siać w skrzynkach.

Jak siać nasturcje, by nie zjadły ich mszyce CZYTAJ TUTAJ

Nasturcja
-------------------------------------------

7. Ostróżka

Sadzi się ją raz i rośnie latami. Przesadzania wręcz nie lubi. Jest wysoka, widoczna z daleka. Gdy rozmnaża się ją z własnych nasion, często sprawia niespodzianki w postaci ciekawych kolorów.

Ostróżka
-------------------------------------------

8. Piwonia lekarska

Na tym samym rośnie latami bez przesadzania. Piwonia lekarska była kiedyś sadzona w przedogródkach także jako zioło i magiczna roślina odpędzająca od domu złe moce.

Piwonia lekarska
-------------------------------------------

9. Słonecznik

Wysokie słoneczniki rosnące w rzędzie wzdłuż domu i płotu robią większe wrażenie niż najbardziej wymyślne żywopłoty. Najbardziej lubię słoneczniki pachnące. Niestety, to wielka rzadkość.

Słonecznik
-------------------------------------------

10. Stokrotka

Kiedyś z ogrodowych stokrotek pleciono wianki komunijne dla dziewczynek. To wspaniałe kwiaty, trochę niedoceniane obecnie. Dość łatwo się rozsiewają.

Stokrotka
-------------------------------------------
I jeszcze przykład przedogródka z ulicy Mińskiej w Warszawie. Nie jest co prawda ze staromodnymi kwiatami, ale wygląda na to, że tradycja przedogródków utrzymała się nawet w stolicy Polski:)

Przedogródek w Warszawie


15 komentarzy :

  1. Przedogródki w mojej wsi prawie zaginęły. Przed domem rośnie ładna trawa i oczywiście tuje. To też ma swój urok, bo domy dzisiaj inaczej wyglądają. Nawet te stare, drewniane są ocieplone i mają nowe elewacje. Nie krytykuję tego, chociaż osobiści tęsknię za dawnym wyglądem wsi. Ale "moda na stare" powraca. Ubiegłego lata widziałam w wielu miejscach malwy, floksy czy ostróżki - fajnie wkomponowane w nowe elementy. Sama też się pokusiłam na nasturcje. Niestety nie wyszły. Marnie kwitły i nie przypominały w niczym nasturcji u mojej babci. Ale zaczynam planować już wiosenne naadzenia i dziękuję za przypomnienie tych roślin. Floksy u mnie musza być! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja należę do tych staromodnych. Nigdy nie przestałam ich kochać. Wszystkie wymienione przez Ciebie rosną w moim ogrodzie.Kocham je, że chcą u nas rosnąć, kwitnąć i dodatkowo rozsiewać piękny zapach w ogrodzie. Są niezawodne i zadawala je nawet taka słaba gleba , jaka jest w naszym ogrodzie. Polecam wszystkim. Odwdzięczą się nawet za niewielką opiekę. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię staromodne kwiaty,są niezniszczalne,dla mnie delikatne i wyjątkowe, a każde mają u mnke swoją historie. z tych wymionionych w moim ogródku co roku są floksy, słoneczniki, nasturcje, dalie i od niedawna lilie. Malwy wyhodowalam z nasion, w tym roku może zakwitna a aksamitki zaliczylabys do staromodnych kwiatków???, bardzo lubila je moja babcia i ja strasznie je lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak. Aksamitki też są staromodne. Nie ma ich na mojej liście, bo moje babcie ich nie miały nigdy w przedogródkach:)

      Usuń
  4. Przedogródek. Świetna nazwa. Zawsze mi się podobały takei przedogódki, choć nie znałam tej nazwy. Do tej pory ich sporo w wielu regionach.
    A staromodne kawiaty nadal są modne.
    Będę próbowała rozmnożyć floksy. Dzięki za wskazówki.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam te kwiaty i mam je zawsze w swoim ogrodzie. Już nie mogę doczekać się wiosny.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niektóre z nich mam w swoim ogrodzie. Pięknie wyglądają takie naturalne, wiejskie ogrody.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moda na wiejskie przedogródki w mojej okolicy ma się całkiem dobrze :) Od niedawna mieszkam na wsi i jeżdżąc po okolicy wciąż odkrywam miejsca, gdzie przed domem można podziwiać kwiatowy busz. Także u naszych sąsiadów. Mój ogród dopiero powstaje, ale w planie jest oczywiście ogródek kwiatowy przy ulicy. A że uwielbiam wszystkie tradycyjne wiejskie rośliny i nie mogłam zdecydować się, które wybrać, to przeznaczyłam na ten fragment chyba ze dwa ary, więc zmieszczą się wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, ja w tym roku chciałabym coś posadzić przy schodach drewnianych przy domu. Muszę poszperać co w cieniu i półcieniu urośnie :) Obserwuję Pani bloga od dawna i uwielbiam za prostotę i cenne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze onętki! I orliki, też rosły u mojej babci.

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak, piękne i niewymagające:):)

    OdpowiedzUsuń
  11. do tych kwiatków dodałabym jeszcze smolinosy,irysy i orliki

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...