Miny na liściach sałaty rzymskiej wyglądające jak wężowe ślady. Larwy miniarek są zaznaczone czerwonymi kółkami. Pod światło było także widać czarne odchody wzdłuż korytarzy. |
Liście są minowane przez larwy różnych owadów. Najczęściej to miniarki, który postacie dorosłe wyglądają jak malutkie muszki. Na liście najbardziej żarłocznych są m.in. miniarka powszechniaka, miniarka szklarniówka i miniarka niewybredna. W moim ogrodzie uciążliwa jest też miniarka grochowianka.
Miniarkom smakuje wszystko: liście warzyw, ziół, kwiatów, drzew owocowych.
Larwa miniarki wyjęta z liścia. Jest prawie przezroczysta. |
Liście minują również larwy niektórych motyli. Najsłynniejsze to szrotówek kasztanowcowiaczek, który pożera kasztanowce, oraz wystrój wężowiaczek zjadający jabłonie.
Samice szkodników składają jaja pojedynczo na liściach. Larwy żerują zawsze wewnątrz liści. Drążą w nich korytarze, które wyglądają jak wężowe ślady lub miny. Wewnątrz liści larwy mają dużo jedzenia, ciepło, przytulnie, bezpiecznie.
Miny na liściach grochu. |
Każdy owad minujący – w zależności od gatunku – ma własny styl żerowania. Niektóre wygryzają miny wyglądające jak zaschnięte plamy. Często takie plamy są mylnie brane za chorobę.
Inne owady zaś wygryzają korytarze przypominające wężowe ślady z mniejszą lub większą liczbą zawijasów oraz odchodów. Czasami takie zniszczenia są przypisywane… ślimakom.
Jeśli dokładnie przyjrzeć zaatakowanym liściom, widać na nich (zwłaszcza pod światło) małe, czarne punkciki. To właśnie są larwy. Czasami można też zauważyć czarne odchody.
Wężowy ślad na tykwie. |
Owadów minujących liście trudno się pozbyć, bo są wewnątrz liści. Sposoby są różne:
1. Obrywanie zaatakowanych liści
To sposób bardzo prosty. Jest też skuteczny na początku sezonu.Owady minujące wydają po 2-3 pokolenia w sezonie. To oznacza, że z jednej larwy żerującej w maju do jesieni będą dziesiątki nowych szkodników i setki w kolejnym roku.
Systematyczne obrywanie liści z minami i wężowymi śladami powoduje drastyczną redukcję szkodników.
Wężowe ślady na liściu pomidora. |
2. Żółte tablice lepowe
To pułapka na dorosłe owady. Żółta tablica lepowa może być zawieszona np. na balkonie i drzewach, w szklarni i warzywniaku. Kosztuje kilka złotych.3. Wrogowie naturalni
Larwy szkodników minujących zjadają m.in. błonkówki. Jeśli w ogrodzie nie stosuje się chemicznych oprysków, same się w nim zadomowią. Szkodniki minujące są zjadane także przez ptaki.Drapieżne owady, nieszkodliwe dla roślin i ludzi, można także kupić w sklepach ogrodniczych, np. preparat Minusa zawiera męczelkę syberyjską zjadającą miniarki. Problemem w tym, że cena biologicznych środków na owady minujące jest wysoka. Do małych upraw na balkonie lub w ogródku tańsze są sposoby nr 1 i 2.
W ogrodach warto wieszać budki lęgowe dla drobnych gatunków ptaków, np. sikorek. To darmowa broń biologiczna.
Wężowa mina na liściu kalarepy. |
4.Grabienie liści
Poczwarki niektórych owadów minujących zimują w opadłych liściach. Szczególnie dokładnie trzeba wygrabiać liście kasztanowców.Miny na liściach kasztanowca - objaw żerowania szrotówka kasztanowcowiaczka. |
5. Zmianowanie
Im większa różnorodność roślin w ogrodzie, tunelu foliowych czy szklarni, tym łatwiej wytwarza się naturalna równowaga biologiczna. Uprawianie co roku tych samych roślin powoduje, że nie tylko szkodniki minujące mają ułatwione życie.6. Czyszczenie kory drzew owocowych
Niektóre szkodniki minujące liście zimują w załamaniach kory drzew. To np. wystrój wężowiaczek – malutki motylek wygryzający wężowe ślady na liściach jabłoni.Czyszczenie kory robi się w październiku lub koniec zimy. Przy okazji usuwa się mchy i porosty.
Więcej o czyszczeniu kory CZYTAJ TUTAJ
7. Opryski chemiczne
W amatorskiej uprawie lepiej ich unikać, zwłaszcza do warzyw, ziół, krzewów i drzew owocowych. Jeśli już, trzeba pytać w sklepach ogrodniczych o preparaty do konkretnych roślin. Zapraszam do zapoznania się z ofertą mojego Sklepu Niepodlewam :-)Miny na liściach ogórecznika. |
Bardzo ciekawy i wartościowy temat, jeszcze się z nim nie spotkałam; np. w książkach na temat szkodników był omówiony bardzo słabo
OdpowiedzUsuńW ubiegłym sezonie miniarki chrupały mi masowo groch (jak widać na zdjęciu wyżej). Pierwszy raz miałam tak dużą inwazję. O dziwo, plon był całkiem niezły. Groch uratował chyba przed całkowitym zniszczeniem wczesny siew (miniarki zaczynają żer w kwietniu).
UsuńJa w trakcie prac w ogródku warzywnym, jak zauważę ślady, to miażdżę larwę w liściu między palcami. Do tej pory miałam je tylko na grochu.
OdpowiedzUsuńBARDZO ciekawy sposób. Zastosuję!
UsuńU mnie upodobały sobie miętę (długolistną, kłosową) i majeranek.
OdpowiedzUsuńMam ślady po żerowaniu miniarek na kaktusach, a teraz widzę taki białe "śnieżynki" na stromanthe. Zidentyfikować. Ale czym je zwalczyć?
OdpowiedzUsuńNa stromanthe po prostu obciąć licie nożyczkami (wystarczy kawałek z miniarką). Co do kaktusów to trudniej... Może żółtą tablicę da radę gdzieś blisko powiesić? Dorosłe owady się do niej przykleją.
UsuńNa balkonie mam m.in. skrzynkę z aksamitkami. Kupiłam je pod koniec czerwca a od 2 tyg wszystkie liśie mają gęste, białe korytarze. Czy te rośliny są jeszcze do uratowania, czy też powinnam je wyrzucić aby uratować pozostałe?
OdpowiedzUsuńMianiarki są już pewnie wszędzie, niestety. Ja bym wywiesiła małą tablicę lepową w kolorze żółtym. Odławiają się na nią dorosłe owady.
UsuńNp. takie: https://sklep.niepodlewam.pl/Zolte-tablice-lepowe-male-na-szkodniki-Target-10-sztuk
Zniszczone liście już się nie zregenerują.