Translate

Floks wiechowaty - by nie miał mączniaka

Niewymagające, wspaniale pachnące, pięknie kwitnące - takie są foksy wiechowate. Ich jedyna wada to mała odporność na mączniaka prawdziwego. Ryzyko tej choroby można bardzo ograniczyć bez chemii poprzez odpowiednie sadzenie i podlewanie.

Mączniak prawdziwy jest chorobą grzybową. Objawy to biały nalot na liściach. Floksy wyglądają jak posypane mąką. Skutki: wcześniej zamierają na zimę, mniej obficie kwitną i szpecą ogród.

Przyczyna mączniaka to nadmierna wilgoć, zarówno w postaci kropel wody, jak i pary wodnej. Dlatego jeśli ogród jest położony nad jeziorem czy morzem, deszcz może w ogóle nie padać, ale z powodu dużej wilgotności powietrza, floksy i tak będą chorować.

Niestety, floksy nie są genetycznie odporne na mączniaka. I tego się nie zmieni, aż ktoś wyhoduje odmianę z mutacją odporną na grzyba.

Są dwa bardzo proste sposoby, by ograniczyć występowanie mączniaka prawdziwego floksów bez użycia chemii:


1. Sadzenie pod okapami - może to być okap domu czy altany. Idealne jest miejsce przy rynnie. Dzięki temu na floksy rzadko pada deszcz, ale jednocześnie mają wilgotną glebę.

Floksy wiechowate posadzone pod okapem są zdecydowanie rzadziej atakowane przez mączniaka prawdziwego. Najlepsze jest miejsce przy rynnie - wtedy nie trzeba ich podlewać.

2. Nigdy nie podlewać na liście - floksy wiechowate zawsze trzeba podlewać tak, by nie moczyć rośliny. Gdy jest bardzo ciepło (zwłaszcza w lipcu i sierpniu), czasami wystarczy jedno zroszenie liści konewką, by floks zrobił się biały - tak szybko rozwija się grzyb.

Z tego powodu floksów nie powinno się sadzić obok kranów ogrodowych ani zraszaczy trawników, bo chlapiąca z nich woda też jest pożywką dla mączniaka.




O rozmnażaniu i sadzeniu floksów wiechowatych CZYTAJ TUTAJ.

Przycinanie floksa wiechowatego po przekwitnięciu - więcej CZYTAJ TUTAJ.

12 komentarzy :

  1. Jeżeli chodzi o szarą pleśni i mączniaki to wypróbowałam mnóstwo sposobów. Tak naprawdę pomógł mi dopiero specjalistyczny produkt.
    Wrzucam linka do sklepu, może komuś również się przyda!
    https://sklepdlaogrodu.pl/pl/topsin-m-500sc-maczniak-i-szara-plesn-100ml-target.html

    Pozdrawiam,
    Ogrodniczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A moje floksy pięknie wschodzą i po jakimś czasie zaczynają obsychać od ziemi w górę. Niektóre też pięknie zakwitają, po czym dzieje się to samo - schną. Przy czym nie zauważyłem jasnego nalotu o którym Pani pisze. Jak im pomóc? Mam zdjęcia, adres poniżej:

    https://1drv.ms/f/s!Ar7DED0PCrHNhbxo9YwqLeN4v7v6cg

    Dziękuję z góry za pomoc. Marcin

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na to, że mają za mokro... Jest na nich i mączniak, i plamistość liści, czyli floksy niszczą grzyby. Można spróbować przesadzić w inne miejsce, bardziej słoneczne. I mniej podlewać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A oprysk może przynieść jakieś efekty? Szkoda mi tych kwiatów bo w zasadzie nie podlewam prawie wcale :). No i co ciekawe są obok domku pod lekkim daszkiem.

      Usuń
    2. Najlepiej jednak przesadzić - może z natury to miejsce floksom nie odpowiada. Bywają takie stanowiska, gzie wilgoć dosłownie wisi w powietrzu... No i floksy chorują mimo daszka

      Oczywiście można opryskiwać, ale to syzyfowa praca, niestety. Problem będzie powracał. Można użyć np. Dithane M-45 80 WP. Na pewno po sezonie trzeba ściąć floksy na jeża i wyrzucić porażone pędy poza ogród. Na nich zimują grzyby

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo za pomoc i szybką odpowiedź :). To może ma Pani jakieś fajne pomysły na kwiaty wielkości floksów ( w sensie wysokości), które w takim stanowisku by się odnalazły?

      Usuń
    4. Ja bym posadziła liatrę kłosową:) Wymagania i wysokość podobne jak floksów. Nie pachnie jak floksy, ale zwabia mnóstwo motyli. I grzyby tak nie atakują

      Usuń
    5. Bardzo fajna roslinka :) Dziękuję za pomoc, wygląda na to że floksom u nas się nie podoba :/

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre stanowisko to podstawa .Od lat uprawiam floksy bo je uwielbiam za róznorodność kolorów i piękny zapach .W poprzednim ogrodzie miałam piaszczystą i sprzesychającą ziemię i musiałam je podlewać codziennie i w tym ogrodzie miałam problem z mączniakiem natomiast w drugim ogrodzie ziemia jest dużo wilgotniejsza i bardziej żyzna floksy rosną jak szalone i nie ma na nich miączniaka .Zauważyłam też że niektóre odmiany są bardziej odporne .Jak się pojawia problem to robię oprysk z sody a brzydkie gałązki wycinam .Moje rabaty zasilam kompostem a floksy go poprostu uwielbiają.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...