W moim ogrodzie uprawiam czosnek wypuszczający kwiatostany. Dostałam go przed laty w prezencie od gospodyni z okolic Sokółki. Ten typ czosnku uprawiano tam już przed I wojną światową. Jest odporny na wszystko: mróz, choroby, szkodniki. Jedyny zabieg, który trzeba wykonywać, to właśnie ogławianie.
Ogławianie czosnku polega na usuwaniu kwiatostanu, z którego rozwijają się kwiaty (są płonne, czyli nie zawiązują nasion) oraz cebulki powietrzne. Nie należy usuwać całego pędu kwiatostanowego, gdyż - jak liście - asymiluje.
Po usunięciu kwiatostanu czosnek całe swoje siły mobilizuje do odżywiania ząbków podziemnych, dlatego są co najmniej dwukrotnie większe niż bez ogławiania.
Tak wyglądają cebulki powietrzne. Rozwijają się bez zapylenia.
Do ogławiania nie potrzeba sekatora, ponieważ pędy kwiatostanowe są kruche. Warto jednak założyć rękawice ze względu na sok o mocnym zapachu (zostaje na rękach). Usunięte kwiatostany wyrzucam na kompost. Zabieg wygląda tak:
Co roku na kilku roślinach zostawiam kwiatostany. Rozwija się w nich ok. 10-20 cebulek o średnicy do 0,5 cm każda. Sieję je jesienią.
Po roku posadzone cebulki powietrzne podwajają objętość do 10 razy (osiągają rozmiar pojedynczego ząbka czosnku), a po kolejnym wytwarzają główkę podziemną z kilkoma ząbkami i wypuszczają kwiatostany.
Ząbki czosnku ogłowianego (z prawej strony) są co najmniej dwukrotnie większe niż nieogłowianego (z lewej strony)
Na zdjęciu na czerwono zaznaczyłam pojedynczy ząbek wyhodowany z cebulki powietrznej (ma wielkość porównywalną do ząbka czosnku z główki).
Można go zjeść albo wsadzić do gruntu w sierpniu/wrześniu - w następnym roku wytworzy główkę składającą się z 3-5 ząbków.
b. dobry opis tematu
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo fajny opis, przyda mi się bo zaczynam przygodę z ogrodnictwem.
UsuńCzy czosnek w trakcie wzrostu można nawozić obornikiem granulowanym? Jeśli tak to ile razy i w jakiej dawce?
OdpowiedzUsuńMożna nawozić czosnek obornikiem granulowanym, najlepiej w marcu, a najpóźniej w kwietniu. Wystarczy garść na metr kwadratowy. Świetnie działa na czosnek kompost. Wystarczy posypać grządkę wiosną:)
UsuńDziękuję bardzo za doradztwo i zaczynam ogławianie .Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDobre rady dziękuję
OdpowiedzUsuńJesienią posadzkę pierwszy raz czosnek zobaczymy czekam na porady
OdpowiedzUsuńPozfraeiam
Warto:)
UsuńWspaniałe opracowany i wyjaśniony temat ,!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńdzięki do pracy
OdpowiedzUsuńDziękuję. Korzystam z twoich rad, Maczku, dość często, a nie zawsze zostawiam komentarz. Dziś dziękuję za wszystkie dobre rady, z których korzystałam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):)
UsuńMała uwaga, ale wg mnie warta wspomnienia:Obciętych kwiatostanów nie wyrzucamy. Pachną i smakują jak czosnek, dlatego nadają się do przyrządzania potraw, można dodawać do zup, aby wzbogacić zapach. Są bogate w witaminy i mikroelementy.
OdpowiedzUsuńZ kwiatostanów możemy również zrobić wywary i napary do zwalczania szkodników np. mszyc i przędziorków.
Najpierw jest kwiat z którego formują się główki powietrzne które są miniaturowymi ząbkami czosnku które można potem wysiać.
UsuńŚwietny pomysł:) Lada moment czosnek zakwitnie. Dorzucę do warzyw z patelni:)
OdpowiedzUsuń