Translate

Jak się pozbyć mrówek w ogrodzie - 3 sposoby

Potrafią zniszczyć ścieżki ogrodowe i nawierzchnię tarasu. Jednak z drugiej strony mrówki są pożyteczne w ogrodzie. Przede wszystkim zjadają gąsienice i larwy wielu szkodników. Polują na nie nawet na wierzchołkach najwyższych drzew.

W Polsce żyje około 100 gatunków mrówek. Nie wszystkie lubią ogrody. Te, którym w nich dobrze, zwykle osiedlają się w słonecznych miejscach: pod ścieżkami, pniami po ściętych drzewach, kamieniami, obramowaniami krawężników, ławkami, dekoracjami ogrodowymi.

Dla nich to przedmioty chroniące ich gniazda przed wrogami oraz pomagające utrzymać w nich odpowiednią temperaturę.

Mrówka na ogóreczniku lekarskim

W moim ogrodzie z mrówkami walczę co rok, najczęściej sposobami naturalnymi. Właściwie to bardziej ograniczam ich działalność niż tępię. Przez wiele lat w leśnej części ogrodu miałam nawet duże mrowisko pod pniem ściętego drzewa. Choć mrówki były duże, nie sprawiały kłopotu. Nie lubił ich jednak mój pies. Tak rozgrzebywał mrowisko, że w końcu się wyprowadziły.

Nie wybaczam mrówkom niszczenia nawierzchni tarasu – wtedy wkraczam z chemią. Niestety, kilka tygodni ich działalności wystarcza, by wyniosły spod kostki brukowej piach.

1. Rośliny odstraszające

Mrówki odstrasza mięta (różne gatunki). Skuteczność mięty jest jednak ograniczona. Tuż przy ścieżkach, gdzie mięta rośnie, mrówki w moim ogrodzie nie zakładają gniazd. Jednak 2-3 metry dalej – już tak.

Mięta rosnąca przy ścieżkach odstrasza mrówki.

2. Preparaty naturalne

Największą skuteczność mają środki z bylicy piołun (wyciąg, wywar lub gnojówka).  Minusem ich jest silne działanie na inne rośliny (wiele przestaje rosnąć). Dlatego preparaty z bylicy piołun najlepiej stosować tylko w miejscach, gdzie nic innego się nie sadzi, np. na ścieżkach.

Niezłe do odstraszania mrówek są tymianek pospolity (wyciąg) oraz majeranek (też wyciąg). Można je stosować wszędzie.

Bylica piołun - preparaty z niej silnie działają i trzeba je dawkować z umiarem.

Najłatwiejszy do zrobienia jest wyciąg na mrówki. Zioła wystarczy zalać wodą na 12 godzin (bylica piołun i tymianek pospolity) albo 24 godziny (majeranek).

Wywar z bylicy piołun trzeba podgotować na wolnym ogniu (pół godziny). Aby przygotować gnojówkę, zioła zalewa się wodą i odstawia na 1-2 tygodnie (gotowa gnojówka piołunowa śmierdzi gnojem).

Niestety, by pozbyć się mrówek naturalnymi preparatami, trzeba je stosować często, aż do skutku.

3. Środki chemiczne 

Od lat stosuję ten sam środek chemiczny na mrówki – Mrówkofon. Sypię odrobinę na podstawkę lub tekturkę i stawiam blisko gniazda, tak aby nie zjadły go zwierzęta (np. pies, kot, ptaki). Można stosować również inne środki na mrówki dostępne w Sklepie Niepodlewam. Mrówki znikają po kilku dniach, mimo że środek zawsze sprawia wrażenie nietkniętego. 

Wystarczy odrobina środka chemicznego, by zniszczyć gniazdo mrówek, np. pod kostką brukową na tarasie. Resztki można wsypać z powrotem do opakowania. Preparat nie powinien mieć styczności z ziemią.


15 komentarzy :

  1. U mnie w ogrodzie jest plaga mrówek. Zakładają gniazda prawie wszędzie.
    Dziękuję za rady, będę próbować tych naturalnych sposobów. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mrówkofon oddziałuje w jakiś sposób na glebę w warzywniku? Można go stosować w pobliżu grządek? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno nie należy sypać na ziemię, tylko koniecznie na spodeczek:) Ja używam wieczek po serkach (jednorazowo), jak na zdjęciu powyżej. Nie ma potrzeby sypania na glebę i jej zatruwania.

    Gdy mam mrówki na ścieżce, spodeczek z preparatem stawiam wśród nich tylko na kilka godzin (kot i pies są w wtedy pod zamknięciem). I wystarcza, by zadziałał:) Środek zawsze wygląda na nieruszony.



    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę działać mam w całym ogrodzie zniszczyly mi kapustę teraz bede działać a jak nie to preparatem chemicznym

    OdpowiedzUsuń
  5. Boraks techniczny... Jedyny środek, jaki działa u mnie.
    1 szklanka cukru + 1/2 szklanki wody zagotowac, potem dodac 2 łyżki borakcu (najtańszy jest techniczny). Po ostudzeniu wychodzi "kisiel-żelus" , który rozlewam do podstawek pod doniczki i podaję mrówkom.. W ciągu 1 likwiduje 1 gniazdo mrówek.. I tyle.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrym sposobem jest wrzątek.U mnie w kompoście wytłukły dzdzownice. Nie miałem litości przy tym nie używałem chemii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cynamon troche odstrasza ale mnożą sie bardzo szybko i jest ich coraz wiecej. Czosnek szatkuje i na dwie doby zamykam a pozniej polewam uprawy taka woda .karmie maka kukurydziana proszkiem..do pieczenia. Jutro jak nie bedzie poprawy to chemię trzeba dać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chwilowo się muszę z nimi zaprzyjaźnić bo żadne ekologiczne metody mi się nie udają. Nawet tymianek i mięta stały się dla nich dobrym domem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie
    zjadają sadzonki ogórków nie wiem co robić wszystko usycha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrówki lubią suchą ziemię, kamienie, pniaki. Może coś tam im pasuje pod ogórkami?

      Usuń
  10. Ostatnio na fb było głośno o tym, że prepratay trujące mrówki... trują ptaki, które w czasie suszy się nimi żywią :( w mojej babci na grzadkach się rozpanoszyły nie wiem, co poradzić, żeby uniknąć tej chemi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To możliwe, ale chyba rzadkie:) Bo trutki na mrówki mają często jaskrawy, różowy kolor... Ale - moim zdaniem - są bardziej szkodliwe dla dżdżownic.

      Jest bardzo prosty sposób, by użyć chemii na mrówki, ale nie zatruć gleby, ptaków, dżdżownic.

      Odrobinkę preparatu sypie się do naczynka czy np. rolki papieru toaletowego, tak by mrówki mogły wejść, ale ptaki nie widziały trutki. Następnie taką pułapkę kładzie się blisko gniazda. Wystarczy, żeby choć jedna mrówka 'liznęła" preparatu - zaniesie go do gniazda. Po kilku godzinach preparat trzeba usunąć. Efekty widać po 1-2 dniach.

      Na opakowaniach producenci piszą, by sypać na ziemię, podlewać itp. A wystarczy "liźnięcie" przez jedną mrówkę.

      Usuń
  11. Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...