Ogórecznik lekarski jest ziołem nietypowym. W XXI wieku jada się głównie jego kwiaty, np. we Włoszech kupuje się je do dekoracji dań w malutkich opakowaniach.
W starożytnym Rzymie zaś używano głównie soku z ogórecznika. Pili go żołnierze rzymscy, jako napój wzmacniający, przed marszami i bitwami. Potem przez wieki ogórecznik był lekiem m.in. na reumatyzm, trudno gojące rany i bóle mięśniowe.
Ogórecznik lekarski ma jadalne kwiaty. Młode ogóreczniki można wrzucić do sokowirówki i przerobić na wzmacniający sok. |
Teoretycznie można jeść młode listki ogórecznika, np. w sałatkach, ale mają drobne kolce (lepszy jest sok). Dlatego z ogórecznika zbiera się częściej kwiaty. To także ładna roślina ozdobna (jednoroczna) i miododajna.
Termin siewu
Ogórecznik lekarski można siać od marca do października (III-X). Nasiona sieje się od razu do gruntu albo do doniczek.Siewki dobrze znoszą przesadzanie. W moim ogrodzie pierwsze ogóreczniki były tak właśnie zasadzone kilkanaście lat temu – dostałam je w prezencie z zaprzyjaźnionego ogrodu, gdzie nadprogramowo wyrosło dużo samosiewek.
Nie ma sensu robić rozsady ogórecznika (szkoda czasu, bo dobrze rośnie z siewu do gruntu).
Nasiona ogórecznika lekarskiego są wielkości ziaren pieprzu, ale podłużne. |
Ziemia
Ogórecznik lub ziemię żyzną, próchniczą, kompostową. Gdy taką ma, rośnie bujnie, ma piękne liście i mnóstwo kwiatów. Toleruje jednak także ziemię słabszą. Jest wtedy po prostu mniejszy.Ziemia nie może być za sucha. Ogórecznik lubi lekką wilgoć. W gruncie nie trzeba go podlewać codziennie, ale w doniczkach – tak.
Gdy ziemia jest słaba, ogórecznik jest mniejszy, ale i tam ma dużo kwiatów. |
Głębokość siewu
Nasiona ogórecznika są dość duże, podłużne. Najlepiej siać je na głębokość 0,5-2 cm. Ogórecznik wybacza także siew płytszy i głębszy. Jest bardzo tolerancyjny i niewymagający.Rozstaw nasion
W ogrodzie ogórecznika sieje się zwykle w rzędach co 40-50 cm. Najlepiej siać punktowo: zrobić dołki co 10-15 cm, wrzucić po jednym nasionku i zasypać.Można też siać ogórecznika po jednym lub po kilka sztuk w wybranych miejscach, np. na rabacie kwiatowej, albo w donicy.
Jedynie w pierwszym roku siewu ogórecznik rośnie w wyznaczonych miejscach. Potem łatwo się rozsiewa i sam sobie znajduje stanowiska. Gdy mu się na to zbyt pozwoli, zachwaści ogród.
Samosiewki ogórecznika potrafią zachwaścić ogród. Można je zużyć na gnojówkę do nawożenia np. warzyw. |
Kiełkowanie
Pierwsze listki ogóreczników pojawiają się po 5-20 dniach od siewu. To zależy od temperatury (gleby). Najszybciej ogóreczniki kiełkują, gdy temperatura wynosi co najmniej 18 stopni Celsjusza.Nasiona zachowują zdolność kiełkowania około 3 lata.
Gdzie siać
Ogórecznik to zioło dekoracyjne oraz zwabiające pszczoły i trzmiele. Można je siać w ogródku ziołowym, warzywniku, na balkonie, rabatach kwiatowych. Ogórecznik w donicy na balkonie, jeśli uprawia się na nim np. pomidory, jest świetnym wabikiem pszczół (przy okazji zapylają inne rośliny).Ogórecznik z białymi kwiatami. |
Stanowisko
Ogórecznik lekarski lubi stanowiska słoneczne lub tylko lekko ocienione. W cieniu ogórecznik rośnie i kwitnie słabo.Mrozoodporność
Ogórecznik bardzo ładnie kwitnie jeszcze w listopadzie, po przymrozkach. Potrafi przetrwać czasem zimę (pod śniegiem). Nie ma jednak sensu go okrywać na zimę. Wiosną ogórecznik rośnie bardzo szybko z nasion. Poza tym ma krótki czas wegetacji – po około 3 miesiąca przekwita i zamiera, wydając mnóstwo nasion.Z każdego kwiatka ogórecznika powstają zwykle 3-4 nasiona. |
Zbiór
Kwiaty ogórecznika zrywa się od maja do listopada. Są najczęściej niebieskie, ale mogą być też białe, różowe i różowoniebieskie. Trzeba uważać, by podczas zrywania nie dotknąć pszczoły.Kiedy i jak głęboko siać inne zioła CZYTAJ TUTAJ
Masz racje, posialam go z piec lat temu I co roku jest pewniakiem w ogrodzie , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż drugi rok mam go w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Nigdy nie miałam ogórecznika w ogrodzie, ale nabrałam na niego ochoty:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny post. Mam nasiona ogórecznika i myślałam, że w tym roku już nie zasieję, a tu proszę ... zaraz lecę do ogródka. Uwielbiam te rośliny, które wprowadzeniu do ogrodu już tam zostają i wykonują całą robotę za nas. Widziałam kwiaty ogórecznika jako ozdoba do ciasta "murzynka" - niebieski i brązowy pięknie razem wyglądają. Pozdrawiam i pędzę szukać dla niego miejsca.
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam mieszankę niebieskich kwiatów z biedronki, tak od niechcenia. Wyrósł mi z tego klombik różności, lenu, chabru, no i 2 (słownie dwa) ogóreczniki. I przez te 7 lat mam ze 100 samosiejek rocznie. Kilka przesadzam i pszczółki się cieszą.
OdpowiedzUsuńFanie , jak ktoś myśli jeszcze o pszczółkach.
Usuń.
Też kiedyś nie doceniałam ogórecznika. Teraz potrafi zawędrować sam nawet do doniczek na tarasie:)
OdpowiedzUsuńA u mnie zniknął... ale posieję raz jeszcze, bo go uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:-) No właśnie, u nas też nie trzeba siać. "Chodzi" sobie po grządkach, rzeczywiście tych bardziej wilgotnych, jest go tyle, że i na sadzonki starczy i sobie zostaje. Uwielbiam go podżerać prosto z ogrodu- soku jeszcze nie próbowałam, może czas najwyższy? Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDzięki za tego ogórecznika. To jest coś wspaniałego do mojego niby ogrodu. Sam będzie rósł, aż mi się nie chce wierzyć. Może jeszcze w tym roku uda mi się posiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie spotkalam się wczesniej z tą rośliną, ani nasionami nawet, ale zaciekawiłaś mnie. Ciekawe tylko czy na moim piachu chciałby wogóle rosnąć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urośnie, tylko mniejszy:) Z czasem sam sobie znajdzie najlepszą ziemię w ogrodzie.
Usuń