Orzechy włoskie |
O zaletach dietetycznych orzechów włoskich można przeczytać w każdym poradniku o zdrowym odżywianiu. Zawierają m.in. fosfor, potas magnez, cynk, jod, witaminy z grupy B. Poprawiają pamięć i wyniki krwi.
Przed wiekami orzechy włoskie były m.in. lekiem. I to kosztownym, gdyż drzewa orzecha włoskiego rzadko uprawiano (wymarzały). Poza tym, jak już drzewo wyrosło i po wielu latach zaczynało owocować, orzechy były często niejadalne z powodu grubej skorupy.
W starych książkach można znaleźć wiele ciekawostek z pierwszej ręki.😊
Cytaty poniżej o orzechach włoskich pochodzą ze starych książek (pisownia oryginalna):
- „Kxięgi o gospodarstwie” Piotra Crescentyna z 1549 roku
- „Zielnik” Szymona Syreńskiego z 1613 rok
- „O roślinach, ich trzymaniu, rozmnażaniu i zażyciu” Krzysztofa Kluka z 1778 roku
- „Zielnik czarodziejskim to jest zbiór przesądów o roślinach” Józefa Rostafińskiego z 1893 roku
Dla kobiet w ciąży
W Polsce przez wieki orzechy włoskie zalecano zwłaszcza kobietom w ciąży bo:- „Wzmacniają płód i bronią poronienia” (XVI wiek)
- „Wzbudzają appetit, pomagają do trawienia, wzmacniają płód w żywocie matek” (XVIII wiek)
W wersji luksusowej przyszłe matki jadały orzechy smażone w cukrze, który – tak jak orzechy – był rarytasem.
Co ciekawe, współczesna medycyna potwierdziła, że w orzechach włoskich jest progesteron, który sprzyja utrzymaniu ciąży.
Innym lekarze również zalecali jedzenie orzechów włoskich:
- „Jedzone naczczo z figami służą przeciw wszelkiemu jadowi” (XVI wiek)
Drzewo orzecha włoskiego - dawniej wierzono, że "Cień drzewa śpiącym szkodzi, rozmaite czyniąc niemoce". |
Grube skorupy
Orzechy włoskie z drzew wyhodowanych z nasion miewają tak grube skorupy, że trudno je rozłupywać i jeść.Dziś wiadomo, że na to nie ma rady. Trzeba albo się z tym pogodzić, albo drzewo ściąć.
Dawniej orzech włoski był tak cenny i tak długo trzeba było czekać aż zawiąże owoce, że próbowano drzewo zmusić do wytwarzania cieńszych skorup.
„Jeżeli rodzi owoce ze zbyt grubemi skorupami to przeciw temu albo korę nacinać, albo korzenie obcinać, albo w korzeń wbić kół bukszpanowy lub gwóźdź żelazny czy mosiężny” – taki przesąd był praktykowany już w XVI wieku.
Jeżeli tego typu próby na nic się zdały, orzech włoski ścinano. Na drewnie można było dobrze zarobić. Robiono z niego np. karety, kufry i osady strzelb.
Drewno orzecha włoskiego |
Na komary i pluskwy
Przez wieki liście orzecha włoskiego były polecane jako specyfik na robactwo, w tym pluskwy, wszy, wołki zbożowe.„Zielone liście przykładane tracą mamkom pokarm, także robaki w ranach” – pisał ks. Krzysztof Kluk, słynny polski botanik, pod koniec XVIII wieku. Na pluskwy oraz wołki zbożowe zaś polecał odwar z gotowanych liści orzecha włoskiego.
W XXI wieku wiele osób jest przekonanych, że zapach orzecha włoskiego rosnącego przy oknach odpędza komary i muchy. Prawda jest trochę inna.😎
Więcej o orzechach kontra komary i muchy CZYTAJ TUTAJ