To kwiaty łatwe w uprawie. Aby w kwietniu i maju zamieniły się w kwitnące poduszki, trzeba o nie zadbać na przełomie zimy i wiosny.
Floks szydlasty to niska bylina bardzo łatwa w uprawia. Ma
charakterystyczne listki jak igły (czy – jak kto woli - szydła), ale
niekłujące. Zakwita w kwietniu i maju. Jeśli poświęci się floksom nieco uwagi
przed kwitnieniem, kwiatów jest tak dużo, że tworzą kolorowe poduszki. Co
zrobić, by osiągnąć taki efekt?
1. Oczyścić kępy floksów na przełomie zimy i wiosny
W pielęgnacji floksów szydlastych ważny jest marzec. W tym czasie
ich kępy są zszarzałe, mało atrakcyjne. Jednak to tylko pozory. Już po kilku
tygodniach – w kwietniu – pojawią się dziesiątki kwiatów.
Na początek kępy floksów warto lekko rozluźnić palcami.
Zaschnięte, np. takie, które były zasypane hałdami śniegu, przyciąć. Trzeba też
usunąć z floksów resztki jesiennych liści itp.
Przeczytaj także: Floks szydlasty - przycinanie
2. Zasilić floksy w marcu
Po uporządkowaniu rabaty, rozsypać wśród floksów nawóz do
roślin kwitnących w granulkach. Nawóz może być dowolny – ważne, aby miały sporo
fosforu i potasu.
3. Rozsypać ściółkę
Na zakończenie rozsypać wśród floksów szydlastych ściółkę
(także wewnątrz kęp). Można użyć np. kory. Ja używam resztek sprzed drewutni.
Floksy bardzo dobrze reagują na ściółkowanie. Ściółka
rozkłada po około roku i zamienia w próchnicę. Taka ziemia lepiej magazynuje fosfor
i potas z nawozu. Ściółkowane floksy są bardziej odporne na suszę. Praktycznie
nie trzeba ich wtedy podlewać (wyjątek: dłuższa susza). Lepiej się także
ukorzeniają, co sprawia, że kwitnące poduszki robią się większe w następnym
roku.
Przeczytaj także: Rozmnażanie floksów szydlastych