Aby resztki roślinne rozłożyły się w kompostowniku, potrzeba zwykle 1-2 lat.
Przyśpieszanie kompostowania jest możliwe różnymi sposobami.
Kompostownik to ogrodowa fabryka świetnego, darmowego nawozu. Do kompostownika wrzuca się po prostu organiczne śmieci: chwasty, skoszoną trawę, opadłe liście, obierki z kuchni, rozdrobnione gałęzie, popiół z kominka czy grilla. Po 1-2 latach powstaje z nich kompost – rodzaj czarnej, żyznej ziemi. Ten czas można skrócić do kilku miesięcy.
Nad przerobieniem resztek w kompostowniku pracuje – jak w prawdziwej fabryce – sztab pracowników. To różnego rodzaju organizmy: od niedostrzegalnych, jak mikroskopijne grzyby, po łatwe do zauważenia dżdżownice i ślimaki. Cała sztuka w przyśpieszaniu kompostowania polega na tym, by ułatwić im życie i stworzyć warunki do rozmnażania.
1. Różnorodność
Im większa różnorodność resztek w kompostowniku, tym lepsze przyśpieszanie kompostowania. Najlepiej się rozkładają resztki zielone, np. chwasty i skoszona trawa, zmieszane z resztkami brązowymi, np. suchymi liśćmi, korą, trocinami.
Resztki zielone zawierają bowiem dużo azotu lecz mało węgla, a brązowe odwrotnie – dużo węgla i mało azotu. Do kompostowanie potrzebne są i azot, i węgiel.
Dlatego trzeba unikać robienia kompostu tylko z jednego składnika, np. skoszonej trawy czy zrębków z gałęzi. Trawa zamieni się szybko w brzydko pachnącą maź, a zrębki będą się kompostowały wiele, wiele lat.
|
Resztki brązowe, np. igliwie i suche liście, trzeba mieszać z zielonymi. |
---------------------------------
2. Gotowe preparaty
Kupuje się je w sklepach ogrodniczych. Opakowanie wystarcza zwykle na 2-6 metrów sześciennych kompostowanych resztek. Szczepionkami kompostowymi posypuje się lub podlewa (w zależności od instrukcji na opakowaniu) zawartość kompostownika.
Gotowe preparaty przyśpieszające kompostowanie zawierają pożyteczne mikroorganizmy i substancje sprzyjające ich rozmnażaniu. Są bezzapachowe.
--------------------------------
3. Gnojówki roślinne
Łatwo je zrobić z roślin rosnących dziko oraz ogrodowych. Rośliny wkłada się do wiaderka (do połowy lub mniej) i zalewa wodą. Po kilku dniach fermentują, co można poznać po bąbelkach na powierzchni wody. Gdy kilku kolejnych dniach gnojówkę można wlać do kompostownika (w całości lub na kilka razy).
Na gnojówki roślinne przyśpieszające kompostowanie nadają się np. cebula, czosnek, dziki bez czarny, glistnik jaskółcze ziele, mniszek lekarski z kwiatami i bez kwiatów, ogórecznik lekarski, pokrzywa, roszponka, skrzyp, żywokost.
Minusem gnojówek roślinnych jest brzydki zapach. Po wlaniu gnojówki do kompostownika, najlepiej nałożyć warstwę nowych resztek, wtedy zapach szybko zanika.
|
Do przyśpieszania kompostowania można używać gnojówek roślinnych, np. z pokrzywy. |
-----------------------------
4. Szczepionka z kompostu
Świeże resztki, po dodaniu do nich kompostu z innego kompostownika, rozkładają się szybciej. Taka szczepionka z kompostu może być na wpół dojrzała. Bardzo często jest w niej mnóstwo dżdżownic (patrz punkt 7), które ruszają do pracy (i rozmnażania się) w nowym kompostowniku.
Dlatego warto mieć przynajmniej 2 kompostowniki. Podczas opróżnia kompostownika zawsze są jakieś nie całkiem rozłożone resztki. Wrzuca się je do drugiego kompostownika, w którym nie ma jeszcze gotowego kompostu. Takie nierozłożone resztki są bardzo dobrą szczepionką. Przy okazji nie trzeba przerabiać kompostu (patrz punkt 8).
-------------------------------
5. Szczepionka z drożdży
Robi się ją z drożdży piekarskich i polewa resztki w kompostowniku. Drożdże mogą być przeterminowanie, nie nadające się do użycia w kuchni.
Więcej o domowej szczepionce z drożdży do kompostu CZYTAJ TUTAJ
Z drożdży piekarskich można zrobić szczepionkę przyśpieszającą kompostowanie. |
|
---------------------------
6. Azot
Mikroorganizmy rozkładające resztki w kompostowniku potrzebują azotu. Można go dostarczać w postaci zielonych liści (np. chwastów), nawozów zwierzęcych (np. obornika) albo nawozów mineralnych (sztucznych), jak mocznik czy siarczan amonu.
|
Resztki ogrodowe posypane nawozem azotowymi. |
-------------------------------
7. Dżdżownice
Obecność dżdżownic w kompostowniku świadczy, że kompost będzie pierwsza klasa. Dżdżownice zjadają resztki organiczne i wzbogacają kompost swoimi odchodami (wyglądają jak ziemia). Przy okazji redukują wiele chorobotwórczych patogenów groźnych dla roślin.
Zarodowe dżdżownice można przynieść do kompostownika z ogrodu lub innego kompostownika. Dżdżownice kalifornijskie można też kupić (są niedrogo sprzedawane w pakietach, np. po 100 sztuk).
|
Im więcej dżdżownic w kompostowniku, tym lepiej. |
-------------------------------
8. Przerabianie kompostu
Po bokach kompostownika resztki roślinne zawsze rozkładają się wolniej. W tych miejscach jest po prostu bardziej sucho i zimno (zimą). Dlatego zaleca się przerabianie kompostu, czyli przerzucenie go łopatą. W praktyce to bardzo ciężka praca.
Wygodniej jest mieć 2 kompostowniki. Wtedy wybiera się gotowy kompost z kompostownika nr 1, a nierozłożone resztki odrzuca do kompostownika nr 2. Są naturalną szczepionką przyspieszającą kompostowanie (patrz punkt 4).
-------------------------------
9. Napowietrzanie
Tlen jest niezbędny do kompostowania. Gdy w kompostowniku są różnorodne resztki (patrz punkt 1) nie ma potrzeby napowietrzania. Potrzebne jest, gdy do kompostu wrzuca się dużo materiałów zbitych, np. trocin.
Aby napowietrzyć kompost, wystarczy go nakłuć – co 1-2 tygodnie – widłami lub kijem.
-------------------------------
10. Podlewanie
Kompostownik potrzebuje podlewania tylko w czasie suszy. Bez wody nie ma życia – także w kompostowniku. Używać można deszczówki, wody z kranu albo pozostałej z mycia owoców, warzyw czy doniczek. Bardzo dobre są też gnojówki roślinne (patrz punkt 3).
|
Dzięki ustawieniu kompostowników w cieniu, prawie nie trzeba ich podlewać. |