Metale ciężkie są naturalnymi składnikami gleby. Dostają się do niej także ze spalin samochodów czy dymów fabrycznych. I to one przede wszystkim powodują, że dopuszczalne normy zawartości metali ciężkich są przekraczane, a nie popiół.
Ile metali ciężkich zawiera popiół z kominka? Dane w tabeli poniżej wynotowałam z publikacji "Ochrona Środowiska i Zasobów Naturalnych" nr 49/2011 Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy.
Dla przykładu, oto dopuszczalne normy, które znalazłam w Rozporządzeniu ministra środowiska z 9 IX 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby:
* cynk - 300 mg/kg suchej gleby
* chrom - 150 mg/kg
* kadm - 4 mg/kg
* miedź - 150 mg/kg
* nikiel - 100 mg/kg
* ołów - 100 mg/kg
Manganu w rozporządzeniu nie ma. Jest to pierwiastek niezbędny na roślin - zwiększa m.in. zawartość w nich witamin. Dosłownie pożerają go np. fasola, groch, kapusta, jabłoń, wiśnia. Jego przyswajalność dla roślin maleje przy pH gleby powyżej 7.
Co robić, jeśli ktoś bardzo obawia się metali ciężkich w glebie w ogrodzie?
Warto wiedzieć, że przyswajanie przez rośliny metali ciężkich skutecznie ograniczają:
1. zwiększanie pH gleby (np. przy pomocy popiołu z kominka, którego pH to aż 10-13)
2. próchnica (kompost, kora, ściółki).
W obu przypadkach w glebie powstają związki z metalami ciężkimi, których rośliny nie pobierają.
Aby usunąć z gleby nadmiar metali ciężkich z gleby, trzeba siać nawozy zielone (np. peluszkę, łubin, żyto), Gdy podrosną, ścina się je i wyrzuca (nie nadają się na kompost). Oczywiście tego rodzaju zabiegi stosuje się tylko przy uprawie roślin przeznaczonych do jedzenia.
Więcej o stosowaniu popiołu z kominka jako nawozu:
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/01/popio-z-kominka-jako-nawoz.html
O kompostowaniu popiołu zaś tutaj:
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/09/popio-w-komposcie.html