Łyżki drewniane z szuflady Niepodlewam. |
Bardzo lubię używać drewnianych łyżek, łopatek, widelców w kuchni. Mam ich całą szufladę. Najstarsza moja łyżka drewniana ma około 50 lat (na zdjęciu jest na samej górze) i ciągle jest intensywnie używana.
Najwięcej mam łyżek bukowych i lipowych. Marzy mi się łyżka figowa.😍 Z jakiego drewna strugać lub kupować łyżki?
Łyżki na co dzień
Przez wieki w Polsce robiono łyżki z popularnego drewna: bukowego, jaworowego, klonowego, lipowego i topoli osiki.„Łyszki, misy, solniczki i inne ubogich ludzi stołowe statki, są bukowe, iaworowe (jaworowe – przyp. Niepodlewam), klonowe, osowe (z topoli osiki – przyp. Niepodlewam), lipowe” – napisał słynny polski botanik ks. Krzysztof Kluk w książce „O roślinach, ich trzymaniu, rozmnożeniu i zażyciu” w 1778 roku. (pisownia oryginalna).
Obecnie najłatwiej kupić łyżki z drewna bukowego. Za mało doceniane jest drewno osikowe – dawniej znane jako osowe i osa. Jest lekkie i mało chłonie wodę. Dlatego bywa do dziś używane – jako wióry osikowe – do krycia dachów. W postaci łyżek osika potrafi przetrwać kilka pokoleń.
Łyżka figowa
Choć dziś trudno w to uwierzyć, figi jadalne były popularne w polskich ogrodach przez setki lat. Uprawiano je nawet w gruncie! Skąd ta popularność? Nie używano ich jako bakalii, jak dziś, lecz jako lek oraz kosmetyk.Z drewna fig strugano najlepsze łyżki i chochle, poszukiwane przez kucharzy. Łyżek figowych nie używano do jedzenia lecz do mieszania w garnkach. Drewno figowe ma mieć bowiem właściwości przyśpieszające gotowanie, zwłaszcza mięso (aby było bardziej miękkie).
„Kucharz gdy miesza warzechą z figowego drewna rychło i smaczno nagotuje potrawy” – pisał o tym starym zwyczaju Józef Rostafiński w książce „Zielnik czarodziejski to jest zbiór przesądów o roślinach” z 1893 r.
I ciekawostka: kogo nie było dawniej stać na porządną, dużą łyżkę figową, wrzucał do zupy czy gotującego się mięsa gałązki figowe.
Figi owocują w polskim klimacie. Drewno nadaje się na łyżki. |
Więcej ciekawostek o fidze jadalnej CZYTAJ TUTAJ
Bardzo ciekawy wpis. Tez lubię mieszać drewnianymi łyżkami. Mam ich trochę ale nie rozpoznam jakie to drewno.
OdpowiedzUsuńTo niełatwa sztuka:) Ja też mam często ten problem
Usuńmam łyżkę z drewna bukszpanowego, ma co najmniej 100 lat. jest nieforemna bo podobno drewno bukszpanowe jest bardzo trudne w obróbce ze względu na twardość. z nowszych mam moździerz z drewna oliwnego, ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńSto lat łyżka bukszpanowa!!!!! No, no, no....
Usuń